Szpital w Sztumie przygotowany na epidemię koronawirusa. Dyrektor placówki: „Mamy specjalną izbę przyjęć w namiocie”

Jak radzi sobie Szpital Polski w Sztumie w obliczu epidemii koronawirusa? Wprowadzono szereg działań, które mają zabezpieczyć pracowników i pacjentów przed zarażeniem. O tych działaniach, wdrożonych procedurach oraz zachowaniu mieszkańców Andrzej Urbański rozmawiał z dyrektor Szpitala Polskiego w Sztumie Marzanną Kaczanowską.

– W Sztumie jesteśmy tak samo narażeni na zakażenie, jak w pozostałych miejscach kraju. Staramy się zachować zdrowy rozsądek, ale działamy przede wszystkim na podstawie wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego. Mamy przygotowane odpowiednie procedury postępowania w przypadku pojawienia się osób z podejrzeniem koronawirusa – mówiła Marzanna Kaczanowska. – Zorganizowaliśmy przedszpitalną izbę przyjęć w namiocie, w którym mierzymy temperaturę i przeprowadzamy wywiad epidemiologiczny wszystkim osobom wchodzącym na teren szpitala, w tym personelowi – dodała.

 

POSŁUCHAJ:

 

[play}dok3/komentarze180320.mp3″]

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj