Brak środków dezynfekujących na targowiskach i impreza na działce. Służby sanitarne zajmą się nieprzestrzeganiem obostrzeń w Gdańsku

Na dwóch targowiskach w Gdańsku nie przestrzegano obostrzeń ministerstwa zdrowia w związku ze stanem epidemii w Polsce. Sprawą zajęła się policja, a handel przerwano. Kłopoty będzie też miała grupa młodzieży, która na terenie ogródków działkowych w Nowym Porcie zorganizowała imprezę.

– Dzisiaj ponad 1100 pomorskich policjantów, wspieranych przez Żandarmerię Wojskową, Wojska Obrony Terytorialnej, straże miejskie i gminne patroluje miejsca objęte zakazem i stanowczo reaguje na niestosowanie się do obowiązujących przepisów. Działaniami objęte są zarówno centra dużych miast i główne szlaki komunikacyjne, jak i małe miejscowości. Tereny obserwujemy z helikoptera i używamy dronów. Wszystko po to, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronanwirusa. Wszystkie osoby, które nie stosują się do obowiązujących ograniczeń, muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi i finansowymi. Na podstawie naszych wniosków służby sanitarne nałożyły już wobec pięciorga mieszkańców Pomorza kary po 5 tysięcy złotych za niestosowanie się do kwarantanny – podkreśla podinsp. Joanna Kowalik-Kosińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

ZAMKNIĘTE TARGOWISKA

Jak mówi starszy aspirant Karina Kamińska z gdańskiej komendy, na Zielonym Rynku na Przymorzu oraz na targowisku przy ul. Zawodników w centrum Gdańska gromadziły się tłumy. Zarządcy nie monitorowali ruchu, ani nie zapewnili środków dezynfekujących i rękawiczek ochronnych.

– W rejon rynku decyzją komendanta skierowano policjantów, którzy pełniąc służbę w posterunku stałym, nadzorowali to, co dzieje się w okolicy targowisk. W związku z tym, ze zarządcy nie spełnili wymagań, zdecydowano o zamknięciu dwóch targowisk. Policjanci w tej sprawie skierują dokumentację do służb sanitarnych, które mogą nałożyć grzywny nawet do 30 tys. zł – mówi Kamińska.

 

(Fot. Pomorska Policja)

 

MŁODYM TEŻ GROZI NIEBEZPIECZEŃSTWO

W nocy policję wezwano na działki w Nowym Porcie. Tam ośmioro młodych ludzi zorganizowało imprezę. Jak informuje aspirant Kamińska, 19- i 20-latkowie staną przed sądem.

– Młodzi ludzie tłumaczyli, że nie czują się zagrożeni epidemią, bo są… młodzi. Wobec tych osób policjanci skierują wnioski o ich ukaranie do sądu oraz poinformują o tym zdarzeniu służby sanitarne. Przypominamy, że należy bezwzględnie stosować się do nowych przepisów. To najskuteczniejszy sposób, aby opanować stan epidemii. Policjanci będą stanowczo reagować na przypadki niestosowania się do obowiązujących regulacji – mówi Kamińska.

Policja wspólnie ze strażą miejską i żandarmerią wojskową patroluje plaże, parki i skwery gdzie obowiązuje zakaz przemieszczania się. Ci, którzy łamią przepisy, są karani mandatami.

 

korpolkontr002

(Fot. Pomorska Policja)

 

Grzegorz Armatowski/pb/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj