Premier Mateusz Morawiecki: Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami. Nastąpi to w maju lub w czerwcu

– Na tym etapie rozwoju koronawirusa wiemy, że musimy być cały czas poddani ogromnej dyscyplinie – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podczas poniedziałkowego posiedzenia Sejmu przedstawił informacje na temat sytuacji epidemiologicznej związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce.

– Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami. Nastąpi to gdzieś w maju lub czerwcu – podkreślał na sejmowej mównicy premier.

BĘDZIE WIĘCEJ TESTÓW

Obecnie przeprowadzamy dziennie około 6-7 tysięcy testów na obecność koronawirusa. Za parę dni, jak poinformowali eksperci, będzie to 8-9 tysięcy – oświadczył w poniedziałek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

Premier zaznaczył, że Polska ma zakontraktowanych 800 tys. testów na obecność koronawirusa. – 150 tys. dostępnych, 150 tys. testów już jest w drodze, a w ciągu najbliższych paru dni będzie w Polsce – poinformował. Ocenił, że zapas testów jest „ogromny”.

NAPŁYW WNIOSKÓW O WSPARCIE

Premier zaznaczył, że przedsiębiorcy licznie zgłaszają się do państwa po wsparcie. – Na dzień dzisiejszy 200 tysięcy firm w Polsce złożyło wniosek do odpowiednich instytucji. Te wnioski są już rozpatrywane. Na koniec tego tygodnia spodziewamy się 280 tysięcy takich wniosków – powiedział szef rządu.

Premier ocenił, że kryzys zdrowotny na całym świecie przekształca się w kryzys gospodarczy.

„KONIEC Z RAJAMI PODATKOWYMI”

Według premiera raje podatkowe są wielkim ubytkiem środków dla wszystkich krajów. I tych bogatszych, i biedniejszych.

 – Chcemy, aby świat był bez rajów podatkowych, to wielkie polskie wezwanie, poprzez które chcemy spowodować, aby w budżecie państw i w budżecie Unii Europejskiej były środki na walkę z koronawirusem – zaznaczył premier.

PAP/oprac. tgr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj