Sytuacja jest stabilna, a podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku czują się dobrze. Pozytywnie zdiagnozowani pacjenci i pracownik są od piątku hospitalizowani w szpitalu zakaźnym, a na miejscu przebywa 60 podopiecznych i 12 osób z personelu.
Gdański magistrat informuje, że od soboty nie uległ zmianie stan żadnego z mieszkańców, także tych hospitalizowanych, a dyrekcja placówki pozostaje w kontakcie z rodziną i najbliższymi podopiecznych. Obecnie trwają przygotowania do wymiany personelu wewnątrz DPS-u. Stanie się to po tym, jak wszyscy pracownicy zostaną kolejny raz przebadani. Chodzi o to, by zyskać gwarancję, że w momencie uzupełnienia zespołu, pracę rozpocznie tam personel z ujemnymi wynikami.
ZAPOBIEGAWCZA IZOLACJA
Aktualnie trzech pracowników przebywa w izolacji wewnątrz placówki. Jeden z nich czeka na powtórne pobranie wymazu. Dwie osoby, które zgłosiły złe samopoczucie, zostały również zapobiegawczo zostały odizolowane.
ZAMKNIĘTY BUDYNEK
Po niedzieli będą pobierane wymazy i robione testy dla pewności, że osoby z ujemnymi wynikami są zdrowe. W tej chwili cały budynek DPS-u jest zamknięty dla osób z zewnątrz. Została także wprowadzona specjalna procedura odbioru nieczystości.
Aleksandra Nietopiel/pOr