W Gdyni trwa na całego dezynfekcja. W ubiegłym tygodniu miejska polewaczka odkażała chodniki, skwery i małą architekturę na terenie Pogórza, Obłuża, Oksywia oraz Babich Dołów. W tym tygodniu charakterystyczny zielony pojazd dotrze do kolejnych dzielnic.
Jak informuje Gdyński Zarząd Dróg i Zieleni, odkażanie miasta odbywa się dwutorowo. Prywatna firma zajmuje się dezynfekcją kładek, tuneli i chodników wzdłuż głównych ciągów pieszych. Natomiast sprzęt komunalny polewa chodniki, ławki, betonowe kosze oraz inne elementy małej architektury.
– Miejskie polewaczki wykorzystują do dezynfekcji m.in. preparat na bazie stabilizowanego chloru aktywnego. Środek ten jest powszechnie stosowany do dezynfekcji powierzchni zewnętrznych w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym czy spożywczym. Do odkażania używany jest również preparat o nazwie Suredis, który wykazuje zminimalizowany wpływ na środowisko naturalne. Pracownicy, którzy przeprowadzają dezynfekcję, posiadają pełne zabezpieczenie w postaci masek, przyłbic i kombinezonów ochronnych – informuje Hanna Wyszyńska z Gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
W TYM TYGODNIU POJAZD DOTRZE DO KOLEJNYCH DZIELNIC
W ubiegłym tygodniu dezynfekcja objęła północne dzielnice Gdyni. W tym tygodniu ekipa obsługująca polewaczki pojawi się w Chyloni, Cisowej, Pustkach Cisowskich-Demptowie oraz Leszczynkach. Zarząd Dróg i Zieleni zaleca jednak nie zbliżać się do rejonu prowadzenia prac i prosi o zachowanie ostrożności. Środki stosowane do odkażania mogą bowiem wywoływać reakcję podrażnieniową.
– Wchodzimy w kolejne etapy odmrażania gospodarki i luzowania obostrzeń w przemieszczaniu się. W związku z tym coraz więcej mieszkańców Gdyni korzysta z deptaków, skwerów czy bulwarów. Dlatego też wykorzystujemy nasz komunalny sprzęt do odkażenia jak największej liczby popularnych miejsc spacerowych na terenie gdyńskich dzielnic. Apelujemy jednak o rozwagę i stosowanie się do nakazu noszenia maseczek ochronnych – podkreśla Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
am