Wałęsa powalczy o Oscara. „Wszystko tu jest możliwe”

Film pt. Wałęsa. Człowiek z nadziei będzie polskim kandydatem do Oscara. Obraz Andrzeja Wajdy wybrała Komisja Oscarowa, powołana przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. Film będzie rywalizował o nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii „Najlepszy film nieanglojęzyczny”. Decyzję o jego nominacji podjęto większością głosów.

Członkowie komisji podkreślili, że „wśród rozpatrywanych tytułów było wiele interesujących propozycji artystycznych, które na pewno zyskają uznanie na międzynarodowych festiwalach”. Niektóre z nich mają szansę uzyskać nominację do Oscara w przyszłym roku.

Przewodniczący Komisji Oscarowej reżyser Waldemar Krzystek powiedział, że komisja uznała, iż film Andrzeja Wajdy ma najwięcej atutów promocyjnych.

Miasto Gdańsk było jednym ze sponsorów filmu. W piątek w kinie Neptun odbędzie się zamknięty dla publiczności pokaz. Uroczystą premierę „Wałęsy” zaplanowano w sobotę w Warszawie, a do kin film trafi 4 października.

– Trzymam kciuki za Oscara dla filmu Andrzeja Wajdy, mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk Lech Wałęsa. Były prezydent bez większego zaskoczenia przyjął decyzję o tym, że Wałęsa. Człowiek z nadziei będzie polskim kandydatem do Oscara.

W rozmowie z reporterem Radia Gdańsk mówi, że widzi szanse na pierwszy historyczny sukces w kategorii „Film nieanglojęzyczny”.

– Wszystko tu jest możliwe. Polacy przez tamte zachowania, przez obalenie komunizmu zasługują na wszelkie nagrody, również te filmowe. A moje nazwisko to kumuluje, bo to ja stałem na czele tej walki, mówi Lech Wałęsa. Były prezydent nie chciał komentować niektórych opinii sugerujących, że film Wajdy ma szanse na Oscara, ale nie ze względu na walory artystyczne, tylko z uwagi na nazwisko głównego bohatera. – Andrzejowi Wajdzie życzę jak najlepiej, życzę mu też tego sukcesu. Kto by nie chciał polskiego Oscara?, dodaje Wałęsa.

Przed filmem Wałęsa. Człowiek z nadziei jeszcze długa droga do najważniejszej nagrody filmowej na świecie. Dzieło Andrzeja Wajdy musi najpierw trafić na listę pięciu nominowanych do Oscara. Przypomnę, że polski reżyser ma już na koncie złotą statuetkę, którą otrzymał za całokształt twórczości.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj