Lekko i wesoło o historii musicali. Musicalomania w Teatrze Muzycznym w Gdyni [RECENZJA]

snakowski jerzy

Dowcipne opowieści ilustrowane występami artystów na żywo i krótkie projekcje filmowe. Teatr Muzyczny w Gdyni proponuje poznanie historii musicali. Spotkania prowadzi znawca tematyki Jerzy Snakowski. Czy warto przyjść? Spotkania odbywają się raz w miesiącu. Prowadzi je znawca i popularyzator musicali, baletu i opery Jerzy Snakowski, który od siedmiu lat organizuje cieszący się dużym zainteresowaniem cykl edukacyjny „Opera? Si!” w Operze Bałtyckiej. Bilety sprzedają się jak świeże bułeczki, bo prowadzący w zabawny sposób udowadnia, że muzyka operowa nie jest nudna. Teraz w Teatrze Muzycznym pokazuje jak fascynująca jest historia musicali. To nie tylko edukacja, to przede wszystkim rozrywka na wysokim poziomie.

Opowieści, które skrzą się od dowcipów, są wzbogacane występami artystów i projekcjami filmowymi. Prezentowane utwory ilustrują to, o czym mówi Jerzy Snakowski. Zespół wykonuje muzykę na żywo, aktorzy śpiewają hity ubrani w kostiumy. To doskonała okazja, aby poznać artystów, którzy podczas spektakli skupieni są w 100 procentach na roli. Tu nie tylko dowiadujemy się jak się nazywają, ale bez scenografii i blichtru przedstawienia stają się bliżsi.

Dodatkową atrakcją każdej prelekcji jest gość – ekspert opowiadający w krótki i konkretny sposób o zagadnieniu, które jest tematem wiodącym danego spotkania. Historia musicali pokazana jest w szerokim kontekście, np. biznesowym, kulturowym, czy dziejów Europy i Ameryki Północnej.

Jerzy Snakowski ma dar szybkiego nawiązywania kontaktu z publicznością. Z jego inicjatywy światła na widowni nie są gaszone, bo rozmawia i żartuje z widzami. To nie jest wyreżyserowane przedstawienie tylko prawdziwe spotkanie. Widz jest na nie zaproszony, aby się czegoś dowiedzieć i zabawić. Są także emocje związane z konkursem, w którym można wygrać bilety na spektakle w Teatrze Muzycznym.

Spotkania odbywają się raz w miesiącu i każde kolejne poświęcone jest następnej dekadzie. Do tej pory widzowie poznali genezę musicali i szalone lata XX ubiegłego wieku. Jeśli ktoś nie był, nic straconego. Prelegent przypomni o czym była mowa wcześniej.

Już po pierwszym spotkaniu okazało się, że zainteresowanie Musicalomanią jest ogromne. Wiele osób odchodziło od kasy z niczym. Teatr Muzyczny szybko odpowiedział na to zapotrzebowanie, za co chwała dyrekcji sceny. Teraz organizowane są dwa spotkania jednego dnia – o 12:00 oraz o 14:00. Najbliższe prelekcje zaplanowano 29 marca, kolejne 12 kwietnia i 31 maja.

Czy warto więc pójść na Musicalomanię? Odpowiedź może być tylko jedna – TAK.

Marzena Bakowska

Jerzy Snakowski – znawca i popularyzator musicali, baletu i opery. W przeszłości był sekretarzem gdyńskiego Teatru Muzycznego (1996-1997), sekretarzem literackim, kierownikiem promocji i w końcu zastępcą dyrektora Opery Bałtyckiej (1997-2010). Porzucił pracę na etacie, aby jako wolny strzelec zarażać swoją pasją innych prowadząc m.in. show „Opera? Si!” w Operze Bałtyckiej, „Musicalomanię” w Teatrze Muzycznym w Gdyni oraz własny projekt „Bardzo kulturalne wycieczki”. Jest wykładowcą gdańskiej Akademii Muzycznej, Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Gdyni, Gdańsku i Kartuzach. Pisze sztuki, scenariusze i felietony. W Radiu Gdańsk w każdy wtorek w godz. 15:00 – 16:00 opowiada o bieżących wydarzeniach kulturalnych w Trójmieście.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj