Narodowe Muzeum Morskie może w sposób wyjątkowy obchodzić Dzień Flagi. Ich zbiory wzbogaciły się o przedwojenną banderę Polskiej Marynarki Wojennej z okresu II Rzeczypospolitej.
Flaga ma 2,5 metra wysokości i 5 metrów długości. Jej historia nie jest jeszcze w pełni zbadana.
POLAND 2
Banderę z okresu II Rzeczypospolitej Narodowe Muzeum Morskie otrzymało od Towarzystwa Przyjaciół NMM. Bandera nad morze trafiła z Krakowa. Z okazji Dnia Flagi będzie można ją obejrzeć w Spichlerzach na Ołowiance i w tamtym miejscu zostanie przez najbliższy tydzień,
Eksponat sygnowany jest napisem „Poland” i cyfrą „2”. Jak informuje muzeum na swojej stronie internetowej, bandera powstała z pasów tkaniny wełnianej. W jej białą część wszyto tarczę z godłem, a bok linowy został wzmocniony gurtem z wszytą linką oraz mosiężnym uszkiem.
Odcień czerwieni na banderze odpowiada barwie cynobru (według rozporządzenia prezydenta Rzeczypospolitej z grudnia 1927 r.). Ten sam kolor obowiązywał też w siłach zbrojnych RP w czasie II wojny światowej najpierw we Francji, a później w Wielkiej Brytanii.
POLSKA FLAGA Z ANGLII?
– Nie mamy pewnych informacji co do pochodzenia bandery. Wiadomo, że została przywieziona do Polski z Zachodu wiele lat temu – mówi Elżbieta Wróblewska z Działu Historii Żeglugi i Handlu Morskiego NMM w Gdańsku. – Kiedy po klęsce wrześniowej przystąpiono do odtwarzania Polskiej Marynarki Wojennej w Wielkiej Brytanii, podstawę tych działań stanowiła umowa podpisana w Londynie 18 listopada 1939 roku, która gwarantowała jednostkom polskim posiadanie własnej bandery. Pieczątka na banderze z napisem „Poland” sugeruje, że została ona wykonana w Wielkiej Brytanii lub innym państwie anglojęzycznym. W czasie wojny Polska Marynarka Wojenna przejęła wiele jednostek bojowych od Royal Navy, w tym m.in. dwa krążowniki, a także niszczyciele i okręty podwodne. Na tej podstawie można przypuszczać, że znak ten pochodzi z jednego z krążowników: ORP Dragon (Smok) lub ORP Conrad, przekazanych PMW w 1943 i 1944 roku – wyjaśnia.
EKSPERCI MAJĄ WĄTPLIWOŚCI
Wątpliwości specjalistów budzi wizerunek orła na banderze, bo według nich jest mniej poprawny z heraldycznego punktu widzenia. – Można powiedzieć, że został on wykonany w konwencji naturalizmu, od której odbiegał już nowy wizerunek orła wprowadzony ustawą z 28 lipca 1927 roku i obowiązujący także w Polskiej Marynarce Wojennej na Zachodzie – tłumaczy Wróblewska. – Być może mamy w tym przypadku do czynienia z koniecznością poddania się mniej lub bardziej swobodnej inwencji twórczej wymuszonej warunkami wojny? Warto zwrócić uwagę, że symbol naszego państwa na flagach i banderach znacznie się w tym czasie różnił w swoim kroju i sposobie wykonania. Świadczą o tym fotografie z tamtych lat, a także zachowane do dziś zabytkowe znaki morskie. O ile barwy i proporcje nie nastręczały większych problemów, o tyle wykonanie tarczy herbowej z orłem mogło stanowić większe wyzwanie – czytamy na oficjalnej stronie NMM.
mili