Perfekcyjni Mike & The Mechanics i elektryzujący Marillion. Tak było [ZDJĘCIA]

25 lipca w czasie Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty mogliśmy usłyszeć na żywo dwie grupy: Mike & The Mechanics i Marillion. Sądząc po reakcjach publiczności, obydwa występy zyskały uznanie. Gdybym miał wskazać mojego faworyta, byłby to – o dziwo – Marillion.

Na szczególną uwagę zasługuje Howar, były lider kapeli Van Tramp. Moja ocena może być zaburzona rozmową, w której tłumaczył, jak przez zbieg okoliczności stanął u boku Mike’a Rutherforda, którego jest wielkim fanem. Udźwignięcie przebojów z repertuaru grupy Genesis, których twórcą jest Rutherford, to trudne wyzwanie. Sądzę, że Howar mu podołał. I to nie jako imitator, ale świadomy swoich możliwości artysta. Swoją drogą, to ciekawe, że zespół posiadający na swoim koncie kilka dużych przebojów na Festiwalu Legend Rocka posiłkował się „kawałkami” Genesis. To taka drobna uszczypliwość. Bo publiczność przyjęła te szlagiery naprawdę entuzjastycznie.

Puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj