Oryginalna broń, pojazdy, Enigma i suknia ze spadochronu. To warto zobaczyć w Muzeum II Wojny Światowej [ZDJĘCIA]

DSC 3545

Muzeum II Wojny Światowej to ponad 50 tysięcy eksponatów, z czego blisko 2 tysiące widać na wystawie głównej. Pozostałe spoczywają w magazynach i pojawiają się na wystawach czasowych. Z okazji pierwszej rocznicy otwarcia placówki zwiedziliśmy wystawę główną i wybraliśmy kilka ciekawych eksponatów, które polecamy przyszłym zwiedzającym. Jednym z pierwszych rzucających się w oczy eksponatów wystawy głównej jest rewolwer nagant belgijskiej produkcji. W okresie międzywojennym naganty znajdowały się na wyposażeniu Armii Czerwonej oraz sowieckich organów bezpieczeństwa, m.in. NKWD. W latach 1898-1945 wyprodukowano ponad 2 miliony sztuk tej broni.

Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Podobizna Adolfa Hitlera wykonana przez jednego z najsłynniejszych rzeźbiarzy III Rzeszy Josefa Thoraka. Wizerunki Hitlera były obowiązkowym elementem urzędów niemieckich w czasie wojny. Część prac Thoraka została zniszczona po 1945, jednak poniższą rzeźbę odnaleziono w 2015 roku na terenie Muzeum Narodowego w Gdańsku.

DSC 3549Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Niemiecki motocykl DKW odnaleziony w podziemiach stodoły w Górze Kalwarii. Ukryto go tam we wrześniu 1939 roku po udanej zasadzce na niemieckiego motocyklistę. Atutem armii niemieckiej był wysoki poziom motoryzacji. Żołnierze niemieccy bardzo często poruszali się na motocyklach.

DSC 3565Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

W części wystawy poświęconej miliatariom każdy z odwiedzających może dokonać pewnego eskperymentu. Podnosząc poniższy worek można przekonać się, jak ciężkie było uzbrojenie żołnierzy brytyjskich, które ważyło łącznie… 14 kg.

DSC 3577Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Głowica torpedy, która w zależności od kalibru, ważyła z ładunkiem od 200 do 500 kg. Stosowano zapalniki uderzeniowe detonujące ładunek w momencie uderzenia celu. Podwodna ekspozja powodowała ogromne zniszczenia: większość statków nie była w stanie utrzymać się na powierzchni wody.

DSC 3579Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Tą kamerą amerykański fotograf i dokumentalista Julien Bryan uwiecznił życie w okupowanej stolicy. Był jedynym zagranicznym dziennikarzem przebywającym w Warszawie w 1940 roku. Jest autorem filmu dokumentalnego „Oblężenie”.

DSC 3567Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Maska wykonana z masy plastycznej używana w teatrze jeńców polskich Oflagu oraz ozdobny album wykonany przez polskich oficerów w prezencie dla kapitana Czesława Kruszewskiego i jego narzeczonej.

DSC 3585Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Jedna z sal przedstawia skalę ludobójstwa w Związku Radzieckim. Nagranie wideo zestawione jest z artykułami konwencji genewskiej mówiącymi o prawach jeńców.

DSC 3587Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Niektóre fragmenty ekspozycji mają wymiar symboliczny, jak na przykład instalacja mówiąca o skali głodu w Związku Radzieckim.

DSC 3591Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Niemieckie ubranie przeciwgazowe dla niemowląt. Częścią jego wyposażenia była specjalna pompa, dostarczająca przefiltrowane powietrze.

DSC 3589Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Poniżej widać suknię ślubną wykonaną z japońskiego spadochronu. Ubrała ją na swój ślub Betty Brass. Jedwab był w czasie wojny trudno dostępnym materiałem. Amerykanin James Brass, przebywający w Japonii od 1945 do 1946 roku, wracając do rodzinnego San Diego zabrał ze sobą spadochron, który przeznaczył dla swojej przyszłej żony. Suknia została uszyta przez krawcową za 17 dolarów. Para pobrała się w styczniu 1948 roku, a w 1971 suknię do ślubu ubrała ich synowa.

DSC 3594Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Ta ściana to jeden ze znaków rozpoznawczych Muzeum II Wojny Światowej. Na pierwszy rzut oka wygląda jakby była zbudowana z walizek, jednak to tylko pozory. Jedyne prawdziwe walizki na poniższym zdjęciu to dwie, popisane, ustawione pionowo. Walizkowa ściana zrobiona jest z gipsu, o czym przekonało się wielu gości chwytających za uchwyty ścienne.

DSC 3614DSC 3615Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Jednym z głównych punktów ekspozycji poświęconej zbrodni katyńskiej są guziki znalezione po zamordowanych polskich oficerach. Był tam także umieszczony cytat ze Zbigniewa Herberta.

DSC 3604DSC 3602Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Jednym z najciekawszych eksponatów Muzeum II Wojny Światowej jest niewątpliwie Enigma, maszyna, dzięki której polscy matematycy złamali zaszyfrowane komunikaty żołnierzy niemieckich.

DSC 3626Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

W Muzeum II Wojny Światowej jest też specjalna część przeznaczona przede wszystkim dla dzieci. Można tam dotykać wszystkiego, łącznie z zawartością mebli – obraniami, dokumentami. Wchodząc do trzech pomieszczeń można zobaczyć jak zmieniało się typowe polskie mieszkanie inteligenckiej rodziny z biegiem wojny. Pierwsza część ekspozycji przedstawia mieszkanie z 3 września 1939 roku. Widać tam pełne wyposażenie mieszkania. Zastawiony stół, pełną szafę ubrań, dokumenty oraz pieniądze w szufladach. Widok spokojnego miasta za oknem. Na korytarzu drzwi do mieszkania sąsiada – lekarza żydowskiego pochodzenia.

DSC 3648

Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Kolejna część to mieszkanie z połowy września 1939 roku. W szafie brakuje ubrań, na ścianie obrazów, w szufladach dokumentów, przy gramofonie płyt winylowych. Na komodzie widać wezwanie do wojska. Za oknem flaga III Rzeszy. Sąsiadem nie jest już żydowski lekarz, a polski dozorca. Pod jedną ze ścian w podłodze jest schowek z dokumentami i pieniędzmi.

DSC 3653 copyFot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Trzecia część to mieszkanie z maja 1945 roku. Szafa jest pusta. Na stole widać paczki z racjami żywnościowymi. Okno zabite deskami. W ścianie, przy której stał gramofon i na której wisiały obrazy, jest wielka dziura. Sąsiad jest podpisany jako milicjant.

DSC 3656

 Fot. Radio Gdańsk/Rafał Mrowicki

Rafał Mrowicki

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj