„Sztuka jest jednym wielkim wyrażaniem emocji”. Mela Koteluk przed koncertem w Radiu Gdańsk

DSC 6446

Laureatka Fryderyków w kategoriach Debiut Roku i Artystka Roku oraz wielu prestiżowych nagród. Do szerokiej publiczności trafiła za sprawą świetnie przyjętego albumu „Spadochron”, promowanego singlem „Melodia ulotna”. Mela Koteluk – wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka – wystąpi w Radiu Gdańsk.

Pierwszy raz artystka wystąpiła w Studiu Koncertowym im. Janusza Hajduna w marcu 2015 roku. – To już jest w jakimś stopniu inna rzeczywistość. Materiał jest inny, niż 4 lata temu. „Migawka” jest manifestem mojej niezależności i tego, że ta muzyka odbywa się na moich zasadach – mówiła na naszej antenie w rozmowie z Kamilem Wicikiem.

NOWE OTWARCIE

Jak podkreśliła, płyta „Migawka” jest nowym otwarciem, jeśli chodzi o wnętrze artystki. – Nie byłam w stanie tego szczególnie zaplanować, bo tak się nie da. Otworzyła się nowa przestrzeń, która stawia nowe wyzwania i w której się rozwijamy. Jest w tym dużo życia i to cieszy. Przez jakiś czas mnie nie było, potrzebowałam przewietrzyć głowę i stworzyć nowe zasoby do stworzenia czegoś. W trakcie tworzenia płyty pojawiało się dużo głosów, żeby stworzyć hit. A ja wiedziałam, że ta płyta musi wyjść spod mojej intuicji i ona taka po prostu jest – tłumaczyła Mela.

„Migawka” to także spójna opowieść. – Teraz słucha się muzyki fragmentarycznie, takie są czasy. Ja praktykuję słuchanie albumów w całości. Zapoznawałam się z dziełem artysty od A do Z i ta opowieść wciągała mnie całości. To dla mnie ważne – dodała.

 

Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka

DROGOWSKAZ, OCZYSZCZENIE

Nasi słuchacze pisali, że teksty utworów z „Migawki” to dla nich drogowskaz czy nawet swego rodzaju oczyszczenie. – Sztuka jest jednym wielkim wyrażaniem emocji. Wydaje mi się, że rolą artysty jest w sposób prawdziwy wyrazić swoje emocje i tak było w przypadku „Migawki” dla mnie, ale to już jest strefa przeszłości. Teraz jestem w innym miejscu, płyta powstawała w zeszłym roku. W momencie, gdy wysłaliśmy materiał do tłoczni, to weszłam już w nowe rzeczy, nową strefę. Sama, jako słuchaczka, szukam czegoś, co wprowadzi we mnie jakąś zmianę. I jeśli otrzymuję informację od moich słuchaczy, że coś takiego odczuwają, jest to dobry znak – dodała.

 

Koncertu Meli Koteluk będzie można posłuchać na naszej antenie po 19:00. Będzie to kolejne wydarzenie z cyklu Radio Gdańsk dla przyjaciół.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:

 

pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj