Makowiec, piernik i sernik to klasyczna trójka na świątecznym stole. Ale jak przygotować te ciasta, żeby smakowały najlepiej na świecie? O słodkościach na święta opowiadał mistrz cukiernik Krzysztof Ilnicki, który był gościem Eweliny Potockiej w audycji Gotuj się na weekend.
– Piernik pochodzi od słowa „pierny”, czyli pikantny, wręcz egzotyczny. W Polsce ta forma ciasta funkcjonuje od XIII-XIV w. Wtedy piernik nazywał się miodownikiem, bo jego głównym składnikiem był miód. Ciasto wyrabiało się w dniu narodzin córki, później zakopywało się je w ziemiance i wypiekało dopiero w dniu zamążpójścia. Dlatego piernik powinien leżakować, najlepiej w jakiejś drewnianej skrzynce. Bazę najpierw smażymy, a dopiero po roku rozluźniamy, dodając jajka. Wtedy budujemy z niej cokolwiek chcemy. Możemy zrobić roladę, którą zawiniemy wokół jakiegoś kremu, wtedy dodajemy więcej jaj, żeby rozluźnić ciasto. Jeśli jednak chcemy zrobić pierniczki na choinkę, jaj dodajemy mniej. To jest bardzo elastyczne ciasto – mówił współwłaściciel cukierni UMAM.
PULCHNY MAKOWIEC
A jak zrobić makowiec, żeby był pulchny i nie było „dziury” między ciastem a makiem? – pytali nasi słuchacze. – Masa makowa musi być przede wszystkim bardzo wilgotna. W czasie pieczenia następuje odparowanie wody – wysuszamy ciasto w piecu, dlatego woda na samym początku jest bardzo ważna. Ja smażę całą masę makową, a na końcu dorzucam do tego masło i dolewam sporo alkoholu – dodał Krzysztof Ilnicki.
POLSKI SERNIK NOWOJORSKI
Na koniec sernik, który na świątecznym stole pojawić się musi. A ile domów, tyle jego rodzajów. Ostatnio popularny na polskich stołach stał się sernik… nowojorski. – On już się staje polskim sernikiem. Jest zbudowany głównie na twarogu – nie dodajemy do niego skrobi, budyniu w proszku. Powstaje w bardzo niskiej temperaturze – w stu stopniach Celsjusza – podkreślił cukiernik.
A więcej przepisów i rad cukiernika można posłuchać w audycji:
pOr