W piątek w Teatrze Wybrzeże premiera sztuki „Puste miejsca” współczesnej katalońskiej dramatopisarki Claudii Cedó. To spektakl o żałobie po stracie nienarodzonego dziecka.
Jak wyjaśnia reżyserka Lena Frankiewicz, główna bohaterka – Julia – grana jest przez dwie aktorki. – Julia 2 cały czas stymuluje Julię 1. Julia 1 utknęła w przeszłości, w zamrożeniu. Nie chce wracać do tych wspomnień. To klasyczne wyparcie. Julia 2 cały czas ją szturcha. Mówi „musisz jeszcze raz przejść przez te wspomnienia, bo nie będziesz mogła żyć dalej” – podkreśla.
– Długo zastanawialiśmy się, co oznacza to rozbicie, czy to jest jakaś nadświadomość? To chyba jest tak, jakbyśmy stanęli obok siebie i widzieli pewne rzeczy, wiedzieli, że to nam posłuży, ale nie umieli zrobić tego kroku fizycznie. Obie mają świadomość, tylko że tu jest ta chęć cofnięcia się i odwagi, a tam jeszcze nie do końca – dodają aktorki grające Julię: Katarzyna Dałek i Dorota Androsz.
Premiera spektaklu „Puste miejsca” w piątek o godz. 19:00 na scenie Stara Apteka Teatru Wybrzeże.
Marzena Bakowska/ua