„Muzyczny swojemu miastu na 100-lecie” – tak nazwano Koncert Sylwestrowy w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Tradycyjnie, jak każdy z dotychczasowych programów sylwestrowych, wchodzi on do repertuaru. Będzie grany do końca stycznia.
W pierwszej części wieczoru znalazło się 16 odsłon, które obrazują historię Gdyni. – Oczywiście jest to subiektywny wybór, ale idziemy od prehistorii do współczesności – mówi pomysłodawca, autor scenariusza i reżyser koncertu Bernard Szyc. Nie brakuje więc rybaków i wątków kaszubskich, budowy portu i stoczni, życia kulturalnego w przedwojennej Gdyni, ale także momentów tragicznych, jak wojna, czy Grudzień ’70.
Część utworów zostało napisanych specjalnie na ten koncert, np. Song Marynarzowych i „89+”. Autorką słów nowych piosenek jest Agnieszka Płoszajska, kompozytorem i aranżerem całości programu jest Jan Stokłosa. – Jest muzyka filmowa, utwory kaszubskie, rock i rap, który jest językiem młodych. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie – wskazuje Stokłosa.
Piosenką otwierającą wieczór jest song „Gdynia to ja”. Karolina Trębacz na przemian z Izabelą Pawletko śpiewając utwór, są uosobieniem miasta. – Gdynia jest pewną siebie, fajną babką, która uważa, że jest w kwiecie wieku. I jak na stosunkowo młode lata dla miasta, zrobiła już na tyle dużo, że warto ją podziwiać – podkreśla Pawletko.
W drugiej części wieczoru zabrzmią piosenki z musicali, między innymi z „Mistrza i Małgorzaty”, „Quo vadis”, czy z „Zakonnicy w przebraniu”, którą będzie można oglądać na gdyńskiej scenie jesienią. Premiera tego musicalu otworzy sezon artystyczny 2026/27.
Marzena Bakowska/mk





