Zespół Raz, Dwa, Trzy występuje na scenie już od 30 lat. Z tej okazji grupa wyruszyła w trasę koncertową po Polsce. Adam Nowak opowiedział w Radiu Gdańsk, jak to wszystko się zaczęło.
– Odszedłem z kabaretu „Potem” i wiedziałem, że dalej będę coś robił. W związku z tym założyłem z kolegami zespół. Było nas trzech, więc nazwaliśmy się „Trzy”. Po trzech miesiącach prób pojechaliśmy do Krakowa i tam obsypano nas nagrodami. […] Nie ma już tego piętra w akademiku, gdzie wszystko się zaczęło. Został on skrócony o głowę, zdaje się, że do szóstego piętra. Miejsce mitu założycielskiego zniknęło. Nie można palić tam ognia ani rzucać kwiatów – żartował Adam Nowak.
MECZ Z KLERYKAMI
Oczywiście zespół to nie tylko muzyka, ale także życie poza sceną, które niejednokrotnie potrafi zaskoczyć. – Jeździliśmy autobusem i graliśmy w piłkę. Zatrzymywaliśmy się na przykład przy wiejskich boiskach, wysiadaliśmy z busa, a tam grali jacyś miejscowi chłopacy. Mieliśmy swoje korki, stroje, piłkę. Podchodziliśmy, pytaliśmy się, czy możemy rozegrać mecz? Oczywiście, dlaczego nie? Graliśmy przez godzinę czy półtorej. Potem wsiadaliśmy do busa i jechaliśmy dalej. Kiedyś rozegraliśmy mecz w Chorzowie z młodymi klerykami. Ale oni niestety byli w tak dobrej kondycji, że nam bardzo dużo bramek wbili – dodaje z uśmiechem.
KIERUNEK (PIĘKNE) TRÓJMIASTO
Adam opowiedział również o swoich planach, które związane są z Trójmiastem. – Następują zmiany, które w jakiś sposób planowałem, ale nie wiedziałem, że będę musiał się nimi zająć tak intensywnie. Realizuję zamiar przeniesienia się do Trójmiasta. Wiedziałem, jak to się robi, ale nie wiedziałem, że nastąpi to tak szybko. Jeżdżąc dzisiaj po Gdańsku i Sopocie poczułem, że za chwilę będę tutaj mieszkał i to miejsce bardzo mi się podoba – zdradził lider Raz, Dwa, Trzy.
Posłuchaj całej rozmowy Piotra Bonara z Adamem Nowakiem w Muzycznej strefie Radia Gdańsk:
pb