Kontynuujemy naszą wakacyjną podróż po Pomorzu. „Muzyczne Lato z Radiem Gdańsk” zagościło w odkrytej w 1894 roku Osadzie Łowców Fok w Rzucewie. To ważne miejsce badań archeologicznych nad południowym Bałtykiem. W latach 2012 – 2013 zbudowano tu Park Kulturowy. Jest to muzeum na wolnym powietrzu z rekonstrukcjami obiektów archeologicznych, znajduje się tu stała ekspozycja archeologiczna w tak zwanej Chacie Kaszubskiej z przełomu XIX i XX wieku.

Wieś jest otoczona kępami lasu z unikatowymi i egzotycznymi krzewami. Znajdziemy w niej między innymi aleję lipową z XVII wieku, prowadzącą z Rzucewa do Osłonina. Według tradycji sadził ją sam Jan III Sobieski w czasie, gdy właścicielką wsi była jego siostra Katarzyna. W okolicy Rzucewa znajduje się też grupa głazów narzutowych Dwunastu Apostołów, stanowiąca pomnik przyrody. We wsi zostały również znalezione pierwsze ślady – wyroby z bursztynu – neolitycznej kultury rzucewskiej.

(Fot. Radio Gdańsk/Viktoria Nowicka)

Park Kulturowy Osada Łowców Fok w Rzucewie to niezwykłe miejsce na mapie Pomorza. Skąd jednak wzięła się ta nazwa? Na te pytanie odpowiedziała w rozmowie z Grzegorzem Armatowskim pracująca tam Wiesława Roszman-Selin.

– Znajdujemy się w miejscu wyjątkowym i szczególnym: w Rzucewie, w Parku Kulturowym Osada Łowców Fok. Powstał on dziesięć lat temu, ale zanim powstała nasza Chata Kaszubska, historia tego miejsca sięga znacznie dalej, aż do roku 1894. Wtedy nauczyciel z miejscowej szkoły, przechadzając się z grupką dzieci, znalazł fragmenty glinianych naczyń i kamiennych narzędzi niedaleko brzegu dzisiejszej Zatoki Puckiej. W tym miejscu i w tym czasie zaczyna się historia Rzucewa, historia badań archeologicznych. Znaleziska zostały przekazane do ówczesnego Muzeum Prowincjonalnego w Gdańsku, Hugo Conwentz przyjechał i przeprowadził tutaj pierwsze badania. Okazało się wtedy, że te ślady, które archeolodzy odkryli, pochodzą z czasów epoki kamienia. O ludziach, którzy tutaj żyli, mieszkali, którzy znaleźli tutaj dogodne warunki, żeby się osiedlić, mówi się „łowcy fok”. Polowali oni na nie, oprócz ryb to było ich główne źródło pożywienia. Stąd właśnie dzisiaj wzięła się ta nazwa – tłumaczyła ma antenie Radia Gdańsk Roszman-Selin.

(Fot. Radio Gdańsk/Viktoria Nowicka)

Posłuchaj całej rozmowy:

Następnie przenieśliśmy się do naszej plenerowej kuchni, gdzie czekał nas kolejny odcinek Pomorskiego Przysmaku Radia Gdańsk (więcej na ten temat można znaleźć >>>TUTAJ). Mleczaj rydz to podobno najpyszniejszy grzyb, jaki pojawia się w polskich kniejach. Magda Szpiner, Urszula Sobiecka i Artur Michna oczywiście się z tym zgadzają. Po otwarciu słoika z pastą z rydzów poczuli, że ewidentnie nie jest to pieczarka. Grzyb pachniał duchem lasu, plechą leśną, w której żyje.

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Jak smakuje naszym jurorom? Posłuchaj:

Kolejnym naszym gościem był Tadeusz Puszkarczyk, wójt gminy Puck, który mieszka w niej od wielu lat ale wciąż jest nią zauroczony.

– Stała się taka dobra chwila i moment, kiedy dziesięć lat temu powołaliśmy park kulturowy – niedawno obchodziliśmy rocznicę. Udało nam się zachować to naturalne piękno, nie naruszając podstawowego dobra przyrody, śpiewu ptaków. Wkomponowanie w ten park kulturowy szlaku rowerowego spełnia te wszystkie sprawy, które chcieliśmy tutaj powiązać i pokazać, jak tu jest, że są na terenie gminy Puck takie miejsca, gdzie można odpocząć, usiąść, popatrzeć na zatokę. Ta tendencja, ta presja inwestycyjna jest ogromna. Wszystko by się chciało zabudować, ale też trzeba postawić pewne granice, bariery, gdzie się nie powinno i gdzie nie wolno tego robić. Takie dobro traci się tylko raz i później ono już nie wraca. Rzucewo jest tym miejscem, o które będziemy dbać, które będziemy pielęgnować. Chcemy, żeby służyło ono jak największej liczbie naszych mieszkańców, turystów. To jest to dobro, którego nie możemy stracić – zaznaczał Puszkarczuk.

(Fot. Radio Gdańsk/Viktoria Nowicka)

Posłuchaj całej rozmowy:

(Fot. Radio Gdańsk/Viktoria Nowicka)

Nieco później przenieśliśmy się do Rewy, gdzie Włodek Raszkiewicz spotkał się z Anną Bać, która bez roweru nie potrafi żyć. – Rower to moja miłość. To jestem po prostu cała ja – opowiadała Anna Bać.

Cyklistka mieszka w Redzie. Co tydzień robi wycieczkę rowerową na plażę do Rewy, żeby się wykąpać. Robi to latem, ale też wiosną, jesienią i zimą. Ania morsuje. Jej codzienne podróże również odbywają się jednośladem – jeździ z Redy do pracy w Gdyni na rowerze. – Rower daje mi poczucie przestrzeni i wolności. Podczas jazdy głowa inaczej pracuje, mogę sobie coś przemyśleć i świat jest bliższy, namacalny; czuję więcej, niż oglądając rzeczywistość zza szyb auta – twierdziła Ania.

(Fot. Radio Gdańsk/Włodek Raszkiewicz)

Posłuchaj całej rozmowy:

W mobilnym studiu Grzegorz Armatowski kontynuował rozmowy z gośćmi. Jego kolejną rozmówczynią była archeolog Danuta Król, która opowiedziała mu o swoim miejscu pracy.

(Fot. Radio Gdańsk/Viktoria Nowicka)

– To jest stanowisko archeologiczne, osada z epoki kamienia, kopana dość długo. Ja spędziłam na wykopaliskach w Rzucewie 29 lat, do czasu utworzenia Parku Kulturowego, ale zanim ja trafiłam do Rzucewa, to w okresie międzywojennym, w latach 1927-1929, przyjechał tu profesor Kostrzewski, nestor polskiej archeologii, wraz ze studentami Uniwersytetu Poznańskiego. Kopali tutaj, właśnie w tych warunkach, w jakich dzisiaj jesteśmy, przez trzy lata i na podstawie tych badań wprowadzono, już w okresie międzywojennym, termin „kultura rzucewska” – opowiadała.

Posłuchaj całej rozmowy:

Na zakończenie wyjazdu nasze studio ponownie odwiedziła Wiesława Roszman-Selin. Jednak tym razem audycja dotyczyła nie przeszłości, a przyszłości.

– Już dzisiaj przygotowujemy się do niedzielnej imprezy. 13 sierpnia serdecznie zapraszamy wszystkich do Parku Kulturowego Osada Łowców Fok na Dzień Bursztynu. Ten bursztyn jest nieodzownym atrybutem tego miejsca, łowcy fok też go wydobywali, z tego bursztynu powstawały przepiękne ozdoby – zachęcała.

Posłuchaj całej rozmowy:

(Fot. Radio Gdańsk/Viktoria Nowicka)

raf/MarWer