Wychodzi na to, że większość z Was jest zwolennikami prysznica:
– Szybki prysznic w wannie, uważając żeby zbytnio nie narozlewać… bo druga połowa marudzić będzie i przypomni sobie, że lustro jeszcze nie powieszone – pisze jeden z słuchaczy.
– Codzienna kąpiel w wannie to egoizm – dodaje Rybka.
Prysznic co prawda wygrywa, ale słuchacze także nie gardzą wanną. – Zdecydowanie prysznic. Aczkolwiek wanna bywa niezbędna latem, gdy nieletni muszą się „odmoczyć” po podwórkowych podbojach – przyznaje pani Kasia.
– W tygodniu zdecydowanie poranny szybki prysznic. W weekendy wanna z żoną – pisze pan Piotr.