Szumełda: Boję się, że państwo prawa idzie w zapomnienie

– Byli kibice, którzy zapowiadali, że przyjdą, by utrudnić nam marsz. Policja powinna mieć takie informacje i reagować.

– Niech oni (środowiska prawicowe) sobie manifestują w swoich miejscach i w swoich datach, a nam pozwoli zrobić to na własny sposób.

– Podczas wiecu w Gdańsku był atak „trolli” na naszą stronę internetową. Strona rządząca wstawiła około 100 zdjęć pornograficznych.

– Jako koordynator nie płacę ani nie dostaję żadnych pieniędzy. Jeśli wyjeżdżaliśmy do Warszawy, to koszty pokrywaliśmy sami.

– Zamierzamy maszerować, walczyć, bronić. Planujemy kampanie społeczne i edukacyjne. Sięgniemy po wszystkie narzędzia, które pomogą nam bronić demokracji.

– Polacy są bardzo racjonalni. Dziś cena paliwa wynosiłaby poniżej 4 złotych, gdyby złotówka nie była tak słaba. Już teraz ponosimy koszty finansowej nieracjonalnej polityki partii rządzącej.

– Boję się, że państwo prawa idzie w zapomnienie. We własnym przypadku boję się szykan ze strony władzy w postaci jakichś kontroli.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj