Michał Globisz: „Myślałem, że od początku zagra Wawrzyniak, bo nie jestem przekonany do prawonożnych zawodników na lewej stronie”

– Myślałem, że od pierwszej minuty zagra Jakub Wawrzyniak. Zagrał Jędrzejczyk, choć ja mam problem z prawonożnymi zawodnikami na lewej stronie. Było widać, że miał problem z kilkoma dośrodkowaniami.

– Żałowałem, że nie było Szukały lub Bartka Salamona, który myślałem, że dostanie więcej szans. Padło na Pazdana i trener się nie pomylił.

– Mączyński zagrał bardzo dobry mecz obok Krychowiaka. Myślę, że ta para wyjdzie też na następne mecze.

– Trudno przewidzieć kto wyjdzie na skrzydle – Kapustka czy Grosicki. Sądzę, że dyspozycja podczas treningów może o tym zdecydować. To nie jest wielki problem czy zagra jeden, czy drugi. Mamy dwóch świetnych skrzydłowych na lewej stronie.

O meczu Niemcy – Ukraina, który nasi zachodni sąsiedzi wygrali 2:0.

– Niemcy szybko zdobyli bramkę, która ustawiła ten mecz. Ukraińcy nie mają silnego zespołu patrząc na całość, są tylko indywidualności.

Która drużyna zrobiła dobre wrażenie?

– Pomimo porażki bardzo podobała mi się organizacja obronna Rumunów. Podobała mi się też Chorwacja, tam w drugiej linii zawodnicy Realu Madryt i Barcelony. Obie ekipy pokazały się pozytywnie. Jestem zaskoczony remisem Anglików, którzy powinni wygrać. Słabiutki mecz rozegrały Albania i Szwajcaria.

Dziś Hiszpania – Czechy.

– Hiszpanów zawsze stać na zwycięskie mecze i tytuł. Tam jest bardzo silna grupa, bo tych dwóch drużyn dochodzą Turcy i Chorwaci. Hiszpanie wygrają, kibicuję im, bo uwielbiam ich styl gry w piłkę.

Belgia – Włochy.

– To mecz dnia. Belgowie mogą być czarnym koniem, ale Włosi to Włosi – mistrzowie gry defensywnej.

Jak wysoko zajdzie Polska?

– Przede wszystkim muszą wyjść z grupy. Problemem jest, z którego miejsca wyjdziemy. Jeśli z drugiego miejsca, to dalej zagramy teoretycznie ze słabszym zespołem. Wyjście z trzeciego miejsca oznacza mecz z silnym mistrzem innej grupy.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj