Jeden procent z miejskiej kasy, połączony budżet i konsultacje społeczne. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Gdańska przedstawił propozycje zmian, które mają usprawnić system Budżetu Obywatelskiego. Jarosław Wałęsa twierdzi, że system jest potrzebny, ale wymaga zmian.
– Razem z moim zespołem przygotowaliśmy serie propozycji, które chcielibyśmy poddać pod dyskusje – mówił – Pierwsza z propozycji, którą chciałbym zaproponować już dziś, jest połączenie Budżetu Obywatelskiego z budżetem miasta. Chcemy, żeby jego środki wynosiły jeden procent budżetu miasta. Ten mechanizm pozwoli uniknąć licytacji dotyczących wysokości tego budżetu na kolejne lata – mówił Wałęsa.
Propozycja Wałęsy ma uzależnić wysokość budżetu miejskich projektów od budżetu miasta. – Jeżeli Gdańsk będzie się dobrze rozwijał, tych pieniędzy w budżecie będzie więcej, jeśli ten rozwój będzie gorszy, tych pieniędzy będzie mniej. Chcemy, żeby budżet był stałym narzędziem, o które nie będzie trzeba się prosić – podkreślał Wałęsa.
MECHANIZM WYMAGA KOREKT
– 26 września poznaliśmy wyniki głosowania do Budżetu Obywatelskiego na rok 2019. Z przyjemnością można zauważyć, że w głosowaniu wzięło udział blisko 50 tys. gdańszczan. To bardzo dobre narzędzie, które należy rozwijać, ale jednocześnie mechanizm, który wymaga pewnych korekt – mówił Wałęsa. – Chciałbym zaangażować wszystkich mieszkańców, żebyśmy wspólnie mogli odpowiedzieć sobie na pytania, gdzie jeszcze trzeba usprawnić ten system – dodał.
Sztab Jarosława Wałęsy przedstawił także pomysł pod nazwą „Zielony Budżet Obywatelski”. Ma on ułatwić dostęp mieszkańców do terenów zielonych. Ich zdaniem na obszary zielone oraz rekreacyjne powinno się przeznaczać 5 mln złotych. Kwota miałaby być podzielona na małe i duże dzielnice. Duże, powyżej 20 tys. mieszkańców, miałyby otrzymać kwotę ok. 2,5 mln złotych, a pozostała kwota miałaby być przeznaczona na pozostałe dzielnice. Miałaby być również określona maksymalna kwota tego typu projektów. W dużych dzielnicach na pół miliona, a w kolejnych dzielnicach na 300 tys. złotych. Takie rozwiązanie miałoby zagwarantować dostępność mieszkańców do terenów zielonych w odległości 10 minut od ich miejsca zamieszkania.
SPÓŁDZIELNIE MIESZKANIOWE
Kolejną propozycją miałoby być zaangażowanie spółdzielni mieszkaniowych w Budżet Obywatelski.
– Dzielnice takie jak Chełm, Przymorze czy Zaspa oraz Żabianka nie posiadają zbyt wielu terenów komunalnych, co uniemożliwia realizację wielu projektów w ramach tego budżetu. Wzorem innych miast chcielibyśmy zaproponować partycypacje spółdzielni mieszkaniowych w realizację kolejnych Budżetów Obywatelskich – mówili przedstawiciele innych dzielnic uczestniczący w spotkaniu.
Dodatkowo przedstawiciele poszczególnych dzielnic chcą wprowadzić na miejskiej stronie internetowej zakładkę prezentującą dokładne informacje na temat tego, przez kogo realizowany jest dany projekt, jacy urzędnicy odpowiedzialni są za jego realizację, ile trwa projekt i jakie środki przeznaczone są na jego realizację.
Jacek Klejment