– Chciałbym podziękować mieszkańcom za ten wynik. To obraz dobrej oceny władz miasta Sopotu, która słucha mieszkańców, czego dowodzi rekordowa frekwencja w Budżecie Obywatelskim. Jeśli mieszkańcy mówią, że chcą zielonego miasta, to będą mieli zielone miasto – mówi prezydent Sopotu.
– Na co dzień chodzę po Sopocie, mam nawet przydomek „Sołtys”. Na początku byłem przeciwny BO, ale słucham mieszkańców oraz opozycji i teraz frekwencja na tym właśnie Budżecie pokazuje, że to jest sukces – dodaje.