Przed Szkołą Podstawową nr 1, 3 i 4 w Pruszczu Gdańskim sytuacja wygląda tak samo. Uczniów nie ma, rodziców nie ma. W szkole są jedynie nauczyciele.
– W Pruszczu wszystkie szkoły przystąpiły do strajku, a jeśli chodzi o samych nauczycieli, strajkują wszyscy razem. Jesteśmy zjednoczeni, nikt nie patrzy na barwy. Jesteśmy pracownikami oświaty. Widać było tutaj pojedynczych rodziców, którzy przychodzili, aby sprawdzić, czy rzeczywiście szkoły zaczynają strajkować. Oni rozumieją sytuację, jej powagę. To chodzi o jakość oświaty – mówiła Mirosława Wójtowicz, pełnomocniczka ZNP w powiecie Gdańskim.