18-letnia siatkarka zaliczyła „Atomowy” debiut

Magdalena Damaske, jedna z najbardziej utalentowanych siatkarek młodego pokolenia w Polsce, rozpoczęła nowy sezon Orlen Ligi z wysokiego C. Wychowanka Gedanii poderwała zespół PGE Atomu Trefl Sopot do walki i zdobyła nagrodę dla najlepszej zawodniczki spotkania z KSZO Ostrowiec. Młoda Damaske do zespołu mistrzyń Polski dołączyła niecały miesiąc temu. Jak mówi koleżanki z zespołu przyjęły ją bardzo ciepło. – To wielokrotne reprezentantki Polski i zarazem profesjonalistki. Bardzo je podziwiam. Byłam na prawdę bardzo pozytywnie zaskoczona. Teraz na każdym kroku starają się przekazywać mi dobre rady. Młoda siatkarka chwali sobie także współpracę z nowym szkoleniowcem sopocianek. – Trener Micelli jest na prawdę świetnym fachowcem. Mimo. że współpracujemy dopiero miesiąc, to już w tym momencie przekazał mi bardzo dużo wiedzy, dodaje Damaske.

18-letnia zawodniczka okazję do debiutu dostała już w pierwszym spotkaniu PGE Atomu Trefl Sopot. Siatkarki mierzyły się z beniaminkiem Orlen Ligi, KSZO Ostrowiec. W pierwszym secie niesione dopingiem kibiców gospodynie prowadziły już czterema punktami. Wtedy na boisku pojawiła się Magdalena Damaske, która odmieniła losy pierwszego seta. Jaka jest recepta na udany debiut? – W każdym wieku chyba robi się to tak samo. Trzeba wyjść na boisko z pełnym skupieniem i zaangażowaniem i na najwyższym poziomie rozgrywać każdą akcję. Cały zespól zasłużył na pochwały. Grałyśmy razem i byłyśmy wspierane doskonałą zagrywką Klaudii Kaczorowskiej. Najpierw zdołałyśmy doprowadzić do remisu, a potem punkt za punkt aż do zwycięstwa, podkreśla Damaske.

Siatkarki z Ostrowca wspierane były przez komplet publiczności. W hali zasiadło 1600 żywiołowych fanów. – To było prawdziwie siatkarskie święto i wielkie wydarzenie w Ostrowcu. Ciężko było cokolwiek usłyszeć na boisku i cała ta atmosfera dawała niezłego kopa. Nigdy wcześniej nie grałam przy tak dużej liczbie kibiców. Szczerze przyznam, że trochę ręce drżały przy zagraniach, ale wystarczyło się skupić na grze i wyglądało to na prawdę dobrze, wspomina młoda siatkarka.

Siatkarki PGE Atomu Trefl Sopot kolejne spotkanie zagrają także na wyjeździe. Przeciwniczkami sopocianek będzie zespół Pałacu Bydgoszcz.

wl
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj