Lechia przegrała ze Śląskiem. Bez niespodzianek w ekstralidze rugby

Piłkarze Lechii Gdańsk oddalili się od europejskich pucharów. Podopieczni Jerzego Brzęczka przegrali we Wrocławiu ze Śląskiem 0:1. Arka Gdynia na własnym boisku uległa Olimpii Grudziądz 0:2. Biało-zieloni pomimo wyraźnej przewagi w pierwszej części spotkania, nie potrafili przekuć wielu okazji na bramkę. Najbliżej zdobycia premierowego trafienia był Stojan Vranjes, który najpierw trafił w poprzeczkę, a następnie minimalnie chybił z rzutu wolnego. Śląsk nie stwarzał zbyt wielu groźnych okazji pod bramką Łukasza Budziłka. Dopiero pod koniec pierwszej połowy najlepszą okazję dla wrocławian zmarnował Flavio Paixao. Po zmianie stron role nieco się odwróciły. Lechia złapała wyraźną zadyszkę, a Śląsk coraz odważniej zaczął atakować bramkę gdańszczan. W końcu dogodną okazję wykorzystał Flavio Paixao, który strzałem z woleja pokonał bramkarza Lechii, który w ostatnich fragmentach spotkania zasłużył na pochwałę, gdyż uchronił gdańszczan w wielu groźnych sytuacjach.

Na minus także piłkarze Arki Gdynia. Podopieczni Grzegorz Nicińskiego w kiepskim stylu pożegnali się się z gdyńską publicznością. Żółto-niebiescy w sobotę musieli uznać wyższość Olimpii Grudziądz, która wygrała po trafieniach Popovića i Elsnera. 

Bez niespodzianek w ekstralidze rugby. Ogniwo Sopot przed własną publicznością przegrało z wiceliderem tabeli Budowlanymi Łódź 21:26. W derby Pomorza Arka Gdynia okazała się lepsza od Lechii Gdańsk pokonując biało-zielonych 31:30 zdobywając przyłożenie i punkty z rzutu karnego dopiero w ostatnich fragmentach sobotniego spotkania. Pomiędzy Ogniwem i Lechią rozegra się walka o brązowy medal Mistrzostw Polski. Arka Gdynia w finale zmierzy się z Budowlanymi Łódź. Do zakończenia fazy play-off pozostały dwie kolejki.

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj