Mateusz Szwoch zyskał uznanie dzięki kapitalnemu występowi przeciwko Ruchowi Chorzów. W głosowaniu kibiców, którzy dokonali wyboru gracza kolejki, wyprzedził autora 2 goli Konstantina Vassiljeva z Jagiellonii Białystok i skrzydłowego Lechii Gdańsk Flavio Paixao, który oprócz 2 bramek zanotował asyste.
Mateusz Szwoch w wygranym przez Arkę 3:0 meczu z Ruchem Chorzów popisał się nietypowym hattrickiem. Zanotował 3 asysty. Po jego podaniach gole zdobyli Dariusz Zjawiński, Miroslav Bożok oraz Rafał Siemaszko.
– Na poziomie ekstraklasy i pierwszej ligi nie miałem nigdy 3 asyst w jednym meczu. W juniorach nie pamiętam, ale możliwe, że tak. Lubie podawać, ale szczerze bardziej cieszy mnie zdobywanie goli, przyznaje Szwoch.
Mecz z Ruchem to kolejny dobry występ błyskotliwego pomocnika, który w Arce gra na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa. W stolicy nie zdołał pokazać pełni swoich możliwości. W poprzednim sezonie Szwoch wrócił do Gdyni i niemal z miejsca stał się liderem drużyny, która wywalczyła awans do ekstraklasy. Teraz w drużynie beniaminka nadal jest kluczową postacią.
– Zawsze są rezerwy i nie można powiedzieć, że z Ruchem zagrałem najlepszy mecz. Ja na pewno jestem świadomy tego, że mogę grać lepiej i też potrafię się przyznać kiedy zagram słabiej. Mam nadzieje, że tych dobrych spotkań będzie więcej i będę trzymał dalej dobry poziom, mówi pomocnik gdyńskiego klubu.
Mateusz Szwoch jest drugim piłkarzem Arki, który został wybrany graczem kolejki Lotto Ekstraklasy. W drugiej serii meczów ten zaszczyt przypadł Yannickowi Sambei Kakoko.