mateusz szwoch



Mateusz Szwoch zakończył strzelecki post. I ma ochotę na więcej

Pomocnik Arki Gdynia zdobył w Kielcach pierwszą od prawie 20 miesięcy bramkę z gry. Pomogła mu zmiana pozycji ze środkowego pomocnika na skrzydłowego. – Fajnie, że w końcu dało się trafić do bramki z gry. Jesteśmy rozliczani ze statystyk. Dlatego poczułem ulgę. Wyjdę na mecz z Górnikiem i znów będę chciał strzelić gola – nie ukrywa 24-letni piłkarz.

Pierwsze zimowe wzmocnienie żółto-niebieskich. Mateusz Szwoch wrócił do Arki!

578 dni i jest – Mateusz Szwoch wrócił do Gdyni. Tyle czasu ofensywny pomocnik czekał na gola z gry. Długo, ale jak już się pojawił, to wszedł z drzwiami i framugą. Jego gola z góry można określić mianem bramki kolejki, a będzie też poważnym kandydatem do najpiękniejszego trafienia rundy i sezonu.

Rozgrywający ze statystykami przeciętnego obrońcy. Być albo nie być Mateusza Szwocha

Trzy asysty w jednym meczu – poprzedni sezon Mateusz Szwoch rozpoczął w fantastyczny sposób. Od tego czasu minęło jednak czternaście miesięcy, a wychowanek Arki w kolejnych miesiącach grał już tylko gorzej. 24-letni rozgrywający, którego można było określać mianem dużego talentu, regularnie pracuje na to, żeby zacząć nazywać go rozczarowaniem. Jego statystyki przypominają raczej liczby przeciętnego bocznego obrońcy, niż ofensywnego pomocnika.

Arka walczy o Mateusza Szwocha i Rafała Siemaszkę

Rafał Siemaszko i Mateusz Szwoch to piłkarze, którym z końcem czerwca wygasają umowy z Arką. Gdyński klub stara się jednak zatrzymać obu piłkarzy, którzy w minionych rozgrywkach należeli do najważniejszych w drużynie.

Mateusz Szwoch piłkarzem 3 kolejki Lotto Ekstraklasy

Mateusz Szwoch zyskał uznanie dzięki kapitalnemu występowi przeciwko Ruchowi Chorzów. W głosowaniu kibiców, którzy dokonali wyboru gracza kolejki, wyprzedził autora 2 goli Konstantina Vassiljeva z Jagiellonii Białystok i skrzydłowego Lechii Gdańsk Flavio Paixao, który oprócz 2 bramek zanotował asyste.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj