Śląsk pozwał Lechię. Kością niezgody Flavio Paixao

Piłkarze Lechii i Śląska 6 sierpnia spotkają się na boisku w meczu 4 kolejki Lotto Ekstraklasy. Tymczasem przedstawiciele obu klubów niebawem mogą spotkać się w sądzie.
„Przegląd Sportowy” poinformował, że wrocławianie zaskarżyli gdańszczan. Śląsk nadal nie otrzymał pieniędzy za sprzedaż Flavio Paixao, który pół roku temu przeniósł się do Lechii wraz ze swoim bratem bliźniakiem Marco. Termin zapłaty upłynął w marcu. Zwłoka gdańskiego klubu dziwi ze względu na wysokość transferu. Biało-Zieloni mieli wyłożyć za 32-letniego skrzydłowego około 70 tysięcy euro, co jak na możliwości finansowe gdańskiego klubu nie jest wielką kwotą.

Lechia próbowała rozłożyć spłatę na raty. Śląsk jednak nie przystał na taką propozycje i sprawa trafiła we wtorek do Piłkarskiego Sądu Polubownego, który 12 sierpnia wyda wyrok. Rzecznik Lechii Jakub Staszkiewicz w rozmowie z Radiem Gdańsk powiedział, że klub nie będzie komentował sprawy. Milczą również we Wrocławiu.

Sprawa Flavio to nie pierwszy tego rodzaju problem na linii Lechia-Śląsk. W ubiegłym roku Biało-Zieloni ociągali się ze spłatą rat za Sebastiana Milę. W związku nie wywiązywaniem się ze zobowiązań finansowych w poprzednim sezonie zostali ukarani ujemnym punktem. Jeśli do października nie uregulują należności względem Śląska także w tym sezonie mogą stracić punkt. Prawdopodobnie będą musieli zapłacić także odsetki.

mh
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj