Na starcie drugiej edycji prestiżowych zawodów Herbalife Ironman 70.3 stanęło ponad 2 tysiące triathlonistów z kraju i zagranicy.
Śmiałkowie ubiegający się o zwycięstwo na najważniejszym dystansie 1/2 Ironman musieli przepłynąć 1,9 km, przejechać na rowerze 90 km i przebiec trasę półmaratonu (21,1 km).
ROSJANIN NAJLEPSZY
W niedzielę najlepszy okazał się Rosjanin Ivan Tutukin, któremu pokonanie całego dystansu zajęło 3 godziny 55 minut i 22 sekundy. Z blisko 2-minutową stratą do zwycięzcy finiszował Ukrainiec Danylo Sapunov (3:57:36). Trzecie miejsce zajął Niemiec Sean Donnelly (3:58:45).
POLAK TUŻ ZA PODIUM
Tuż za podium uplasował się najlepszy z Polaków – Miłosz Sowiński (3:59:27). 21-letni reprezentant TriathlonProTeam/Trinergy po raz kolejny udowodnił, że trzecie miejsce na Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2015 nie było dziełem przypadku. Od tamtej pory zdążył stanąć także na podium zawodów z cyklu Ironman 70.3 w Korei, a ponadto finiszował na czwartym miejscu podczas Gloria Ironman 70.3 Turkey. Sowiński jest pierwszym Polakiem, któremu udało się awansować na mistrzostwa świata w kategorii PRO.
BEZKONKURENCYJNA NIEMKA
Wśród kobiet klasą dla siebie była w Gdyni Diana Riesler. Niemka obroniła tytuł zdobyty przed rokiem pokonując rywalki o kilkanaście minut. Jej czas – 4 godziny 18 minut i 45 sekund – budził szacunek setek triathlonistów. Tylko 24 panów zdołało wyprzedzić utytułowaną reprezentantkę Niemiec. Dość powiedzieć, że w ciągu ostatnich dwóch lat Riesler stawała na najwyższym stopniu podium zawodów z cyklu Ironman aż pięciokrotnie. W Gdyni była bezkonkurencyjna.
Na drugim miejscu finiszowała Ewa Komander (4:36:33) z Kędzierzyna-Koźla (przed rokiem była trzecia), a na trzecim stopniu podium stanęła Włoszka Margie Santimaria (4:38:36). Obok znakomitości sportowych w zawodach Herbalife Ironman 70.3 uczestniczyła plejada gwiazd ekranu. Na starcie stanęli m.in. Karolina Groczyca, Beata Sadowska, Maciej Stuhr, Maciej Dowbor i Kuba Wesołowski.
Agencja KFP/mili