Kolejna sensacja w Pucharze Polski. Drutex Bytovia skarciła Śląsk Wrocław!

Piłkarze pierwszoligowej Drutex Bytovii Bytów rozbijają ekstraklasowy Śląsk Wrocław i zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski. Podopieczni Tomasza Kafarskiego pokonali drużynę ze stolicy Dolnego Śląska 3:0. ŚWIETNY POCZĄTEK

Bytowianie zagrali doskonałe spotkanie. Bytovia już w 11. minucie wyszła na prowadzenie. Piłkę na skrzydle przejął Marek Opałacz, dośrodkował w pole karne, tam nie szczęśliwie interweniował Piotr Celeban i piłka wylądowała w bramce strzeżonej przez Mariusza Pawełka.

ŚLĄSK NIE ISTNIAŁ

Jedną z pierwszych składnych akcji goście przeprowadzili dopiero w 28. minucie. Jednak bez efektu bramkowego. Bytovia nie miała zamiaru zwalniać tempa. W 33. minucie było już 2:0. Sędzia spotkania podyktował rzut karny po tym jak piłkę ręką w polu karnym zagrał Filipe Gonçalves. „Jedenastkę” na bramkę pewnie zamienił Łukasz Wróbel. Tuz przed przerwą Śląsk miał okazję do strzelenia bramki kontaktowej. Tym razem piłkę ręką w polu karnym zagrał Cseh i tutaj sędzia również się nie zawahał i wskazał na „wapno”. Do „jedenastki” podszedł Sito Riera, ale strzał Hiszpana pewnie obronił Gerard Bieszczad. Do przerwy Drutex-Bytovia prowadziła 2:0.

PEŁNA KONTROLA

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Pierwszoligowiec kontrolował przebieg meczu i starał się podwyższyć prowadzenie. Udało się w 67. minucie. Gola po katastrofalnym błędzie bramkarza gości Mariusza Pawełka strzelił Mateusz Klichowicz. Do końca spotkania nic się nie zmieniło i Drutex-Bytovia napisała nową historię klubu. Piłkarzom Tomasza Kafarskiego pierwszy raz w historii udało się awansować do ćwierćfinału Pucharu Polski. Tam czeka ich kolejne niezwykle ciekawe starcie. W derbach Pomorza zmierzą się z Arką Gdynia, która w 1/8 finału Pucharu Polski pokonała KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1.

Wojciech Luściński
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj