Grad bramek Drutex-Bytovii w Głogowie. Chojniczanka pewnie wygrywa

Drutex-Bytovia kolejny raz w meczu wyjazdowym była współautorem ciekawego widowiska. Tym razem podopieczni Tomasza Kafarskiego zremisowali 3:3 z Chrobrym Głogów. Z kolei Chojniczanka Chojnice pokonała Olimpię Grudziądz 3:1. Taki obrót spraw spowodował, że drużyna z Chojnic wskoczyła na fotel wicelidera.

WYJAZDOWE EMOCJE

Drutex-Bytovia przyzwyczaja swoich kibiców do ogromnych emocji. Bytowiacy od początku spotkania z Chrobrym Głogów byli tylko tłem dla gospodarzy. To jednak oni zdobyli pierwszą bramkę. Rzut karny na gola zamienił Janusz Surdykowski. W kolejnych minutach Chrobry ciągle dominował. Zawodnicy Ireneusza Mamrota udokumentowali swoją przewagę. Najpierw wyrównał Michał Michalec, a następnie Bartosz Machaj dobrze wykończył kontrę swojego zespołu. Do przerwy było zatem 2:1. Goście po przerwie ruszyli mocno do ataku, ale szybko zostali skarceni. Łukasz Szczepaniak szczęśliwie dopadł do piłki, która odbiła się od stoperów Drutex-Bytovii i pewnym strzałem pokonał Gerarda Bieszczada.

Wydawało się, że Czarne Wilki nie podniosą się już w tej sytuacji. Szybka bramka kontaktowa autorstwa Michała Rzuchowskiego zmieniła zupełnie obraz meczu. To Drutex-Bytovia była coraz bliższa wyrównania. W 76. minucie kapitalnym rajdem i strzałem stadiony świata popisał się Mateusz Klichowicz, który wyrównał wynik meczu. Drutex-Bytovia miała jeszcze kilka sytuacji, jednak brakowało im szczęścia w polu karnym Chrobrego. Gospodarze z kolei starali się kontrować, ale nic z tego nie wychodziły. Obie drużyny podzieliły się zatem punktami.

TWIERDZA CHOJNICE

Chojniczanka Chojnice źle zaczęła spotkanie z Olimpią Grudziądz. W 9. minucie na listę strzelców wpisał się Marcin Smoliński. Szybko stracona bramka podziałała jednak mobilizująca na podopiecznych Macieja Bartoszka. Najpierw z rzutu wolnego wyrównał Paweł Zawistowski. Chojniczanka na prowadzenie wyszła jeszcze przed przerwą za sprawą Tomasza Mikołajczaka.

W drugiej połowie to gospodarze kontrolowali wydarzenia na boisku. W 57. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Jakub Biskup, jednak w 80. minucie na listę strzelców wpisał się Łukasz Kosakiewicz. Wynik meczu już się nie zmienił, a Chojniczanka zanotowała 12 mecz z rzędu bez porażki na własnym boisku. W najbliższej kolejce zmierzą się ze sobą dwie pomorskie drużyny. Drutex-Bytovia na własnym stadionie podejmie Chojniczankę Chojnice.

 
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj