Na takie Walentynki czekają wszyscy kibice. Wraca Liga Mistrzów. I od razu hit

Prawdziwy hit pomiędzy Barceloną a PSG, trochę mniejsze, ale również ciekawe spotkanie Benfiki z Borussią Dortmund. Wielki walentynkowy powrót Ligi Mistrzów w końcu staje się faktem. We wtorek dla wielu kibiców Walentynki kończą się około godziny 20:45. To do tej pory muszą uwinąć się ze wszystkimi „miłosnymi obowiązkami”, by móc zasiąść przed telewizorami i obejrzeć powrót najbardziej elitarnych rozgrywek piłkarskich.

PEŁNO GWIAZD, ALE BEZ KRYCHOWIAKA

Oba mecze rozpoczną się we wtorek o 20:45. Zdecydowanie większą uwagę skupia na sobie starcie PSG z Barceloną. Obie drużyny w składach mają szereg klasowych piłkarzy, którzy w każdym momencie mogą przesądzić o losach meczu. W meczu nie zagra co prawda Grzegorz Krychowiak, ale oglądanie takich asów jak Messi, Suarez, Neymar czy Cavani, Di Maria i Veratti na pewno nam ten brak zrekompensuje. Tym bardziej, że obie drużyny wysoko wygrały swoje ostatnie mecze.

ŁUKASZ PISZCZEK KONTRA BENFICA

W drugim meczu Benfica podejmie Borussię Dortmund. Tutaj możemy liczyć na występ naszego reprezentanta, bo Łukasz Piszczek po kontuzji wrócił do składu niemieckiej drużyny. Pojedynek nie będzie obfitował w AŻ TAKĄ liczbę piłkarskich gwiazd jak starcie w Paryżu, ale to wciąż spotkanie dwóch świetnych drużyn.

A na romantyczny powrót do Ligi Mistrzów zaprasza nasz dziennikarz, Włodek Machnikowski:

 

mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj