Gostomski to bramkarz z przeszłością w Legii Warszawa, Glasgow Rangers i wspomnianym Lechu. W mistrzowskim sezonie wychodził na boisko 21 razy i miał duży wkład w zdobycie tytułu. Z kolei ani w Legii, ani w Rangers nie rozegrał nawet minuty.

RYWALIZACJA Z BRAMKARZEM LECHII

O miejsce w składzie lidera I ligi były zawodnik Lecha Poznań rywalizować będzie z Łukaszem Budziłkiem. Na początku sezonu wypożyczony z Lechii Gdańsk bramkarz był rezerwowym, ale w siódmej kolejce wskoczył do wyjściowej jedenastki i nie opuścił żadnego z kolejnych meczów. Jeżeli straci pozycję pierwszego golkipera prawdopodobnie przekreśli swoje szanse na grę w Lechii. Aktualnie w drużynie biało-zielonych fantastycznie spisuje się Dusan Kuciak i trudno spodziewać się, żeby Budziłek był w stanie wygrać rywalizację ze sprowadzonym z Hull City Słowakiem.

WYWODZI SIĘ Z POMORZA

Gostomski piłkarskie szlify zbierał na Pomorzu. Jest wychowankiem Cartusii Kartuzy, a jego kolejnym klubem była Kaszubia Kościerzyna. Na początku 2006 roku trafił do Legii. Nie przebił się w Warszawie, ale zanim trafił do Poznania występował między innymi w Bałtyku Gdynia i Drutex-Bytovii Bytów. Zawodnikiem Lecha został latem 2013 roku i w swoim pierwszym sezonie w barwach Kolejorza rozegrał 21 meczów. Tyle samo razy pojawił się na boisku rok później, kiedy poznaniacy zdobywali mistrzostwo Polski. Jego ostatnim klubem była Korona Kielce, w której barwach rozegrał osiem spotkań. 

Gostomski to drugi zawodnik z ekstraklasową przeszłością, który zimą trafił do Chojnic. Wcześniej szeregi lidera I ligi zasilił były reprezentant Polski – Paweł Golański. Chojniczanka po dziewiętnastu meczach ma na koncie 36 punktów. O jeden mniej zgromadził GKS Katowice, a trzecie miejsce, z 33 punktami, zajmuje Zagłębie Sosnowiec.