Bukmacherzy „zatapiają” Arkę przed Finałem PP. Sprawdzamy statystyki

Wielkimi krokami zbliża się wtorkowy 63. Finał piłkarskiego Pucharu Polski. Zeszłoroczny finalista tych rozgrywek – Lech Poznań, zmierzy się w nim z Arką Gdynia. W starciu zaprzyjaźnionych kibicowsko ekip, bukmacherzy nie pozostawiają żółto – niebieskim wielkich złudzeń.

Wzięliśmy na warsztat kursy bukmacherskie przed Finałem Pucharu Polski. Zdecydowanym faworytem spotkania na Stadionie Narodowym jest poznański Lech. Za każdą postawioną złotówkę na zwycięstwo Kolejorza w 90 minutach, będzie można wzbogacić się o 65 groszy. W przypadku wygranej w regulaminowym czasie Arki, bukmacherzy wypłacą szczęśliwcom aż 4 złote i 50 groszy. Stawiając na graczy znad morza, uzyskamy niemal ośmiokrotną przebitkę względem tego, ile można „wyjąć” kierując swój wybór na piłkarzy z Wielkopolski.

DOŚWIADCZENIE GÓRĄ

Atutem przemawiającym za Lechem jest na pewno bogatsze doświadczenie na tym szczeblu rozgrywek o Puchar Polski. Lech meldował się w finale krajowego czempionatu aż 9-krotnie, przy zaledwie jednym takim występie Arki. Ostatni finałowy występ Kolejorza to zeszłoroczna potyczka przeciwko Legii Warszawa (0:1). Jak wówczas przedstawiały się uśrednione kursy?

02.05.2016 r. Lech Poznań 4.30 – Legia Warszawa 1.81 (0:1)

Lech przystępował do tego spotkania w roli kopciuszka skazanego na pożarcie. Za złotówkę stawianą na niebiesko-białych, zysk potencjalny wynosił 3 zł i 30 gr. I choć widowisko obfitowało w wymiany ciosów z obu stron, ostatecznie to faworyt okazał się zwycięzcą. Nie będziemy w stanie podać kursów z finałowego starcia Arki Gdynia, bowiem zwycięski dla Gdynian mecz nad Wisłą Kraków, miał miejsce w 1979 roku, czyli… na 13 lat przed inauguracją zakładów bukmacherskich w Polsce.

ŁATWIEJSZA PRZEPRAWA ARKI

Opierając się na kursach uśrednionych możemy zauważyć jedną tendencję. Do meczu finałowego zarówno Arka, jak i Lech były faworytami swoich spotkań w poprzednich rundach. Gdynianie przez wszystkie etapy drabinki, uniknęli rywali z Ekstraklasy, potykając się kolejno o jednego IV ligowca (Rominta Gołdap); II ligowca (Olimpia Zambrów); III ligowca (KSZO Ostrowiec) oraz dwóch I-ligowców (Drutex Bytovia; Wigry Suwałki) . Jeśli opierać się wyłącznie na przedmeczowych kursach, trudniejszą przeprawę w drodze do finału miał Lech, który już w 1/8 trafił na Ekstraklasowiczów z Chorzowa, potyczki uzupełniając również ekstraklasowymi starciami z Pogonią oraz Wisłą Kraków.

Kursy uśrednione bukmacherów od 1/8 finału (w nawiasie rezultaty spotkań):

22.09.2016 r. KSZO Ostrowiec 6.00 – Arka Gdynia 1.60 (1:2)

25.10.2016 r. Bytovia Bytów 2.70 – Arka Gdynia 2.70 (2:1)

29.11.2016 r. Arka Gdynia 1.85 – Bytovia Bytów 4.25 (1:0)

28.02.2017 r. Wigry Suwałki 3.15 – Arka Gdynia 2.27 (0:3)

04.04.2017 r. Arka Gdynia 1.81 – Wigry Suwałki 4.15 (2:4)

21.09.2016 r. Ruch Chorzów 4.00 – Lech Poznań 1.90

25.10.2016 r. Lech Poznań 1.90 – Wisła Kraków 4.00 (1:1)

30.11.2016 r. Wisła Kraków 3.10 – Lech Poznań 2.19 (2:4)

01.03.2017 r. Lech Poznań 1.63 – Pogoń Szczecin 5.25 (3:0)

05.04.2017 r. Pogoń Szczecin 3.00 – Lech Poznań 2.26 (0:1)

W pojedynkach korespondencyjnych widać więc wyraźną przewagę psychologiczną Lecha Poznań. Jak wyglądał bukmacherski rozkład sił przed dwoma bezpośrednimi starciami finalistów w tym sezonie?

25.09.2016 r Lech Poznań 1.75 – Arka Gdynia 4.75 (0:0)

10.03.2017 r. Arka Gdynia 4.30 – 1.90 Lech Poznań (1:4)

W nich także konsekwentnie typujący stawiali bardzo wyraźnie na Kolejorza. Czy zatem Arka stoi na straconej pozycji? Nie do końca. Nie tylko dlatego, że wróżono jej straceńczy los w zremisowanym spotkaniu jesienią zeszłego roku ( za postawioną złotówkę na remis, wypłacano aż 3,60 zł). Historia pokazuje, że faworyt finału Pucharu Polski, potrafi nie udźwignąć roli . Stało się tak chociażby w sezonie 2010/11 kiedy to właśnie poznański Kolejorz uległ po rzutach karnych niżej notowanej wówczas Legii (4:5).

KTO STRZELI?

Na koniec rzut oka na kursy dokładnego wyniku. Zdaniem bukmacherów, najbardziej popularny scenariusz zakłada zwycięstwo Lecha 1-0 w regulaminowym czasie gry. Warto przemyśleć ten wariant, gdyż za postawioną złotówkę można się wzbogacić aż o 6 następnych. Za wygraną Arki w takim samym stosunku bramek, bukmacherzy płacą dużo hojniej – 14 zł. Dla uzmysłowienia – przy wygranej Arki 1-0, postawienie 100 zł równa się zyskowi 1300 zł.

Bukmacherzy nie dają w starciu na Stadionie Narodowym Arce wielu szans, jednak futbol nie takie sensacje, również w Pucharze Polski widział. Przysłowiowa wiara czyni cuda, a trafne wytypowanie wyniku finału PP, honorowane będzie zwiększeniem zasobności portfela.

Początek spotkania Arka Gdynia – Lech Poznań we wtorek 2 maja o godz. 16:00.

Paweł Kątnik/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj