Kenijczycy bezkonkurencyjni – zajęli pierwsze trzy miejsca w Biegu Papiernika w Kwidzynie. Na dystansie 10 kilometrów, w biegu głównym ścigało się prawie 4 tysiące zawodników z 15 państw. Łatwo nie było, bo w Kwidzynie gorąco – 27 stopni w cieniu. Najlepszy wśród Polaków był Andrzej Rogiewicz z Grudziądza. – Biegło się super. Wiedziałem, że co roku jest tu bardzo ciepło i na terenie International Paper będzie jeszcze cieplej. Na to się szykowałem, dlatego pierwsze 3-4 kilometry trzymałem się za plecami kolegów z Kenii – mówił naszemu reporterowi.
UPAŁ DAŁ SIĘ WE ZNAKI
Także Seweryn Duda, koordynator główny imprezy przyznał, że mogłoby być nieco chłodniej. – Optymalna temperatura to kilkanaście stopni, chociaż znajdują się też amatorzy biegania w upale. Co roku liczba biegaczy, którzy nie dają rady dobiec do mety, rośnie – mówił.
WYJĄTKOWY BIEG
Trasa to 10 kilometrów ulicami miasta, ale także przez teren firmy International Paper. – To jest unikalny bieg. Po pierwsze nadal jest darmowy, a to już jego ósma edycja. Po drugie – trasa biegu wiedzie w 50 procentach drogami wewnętrznymi zakładu – dodał Duda.
– Osiem lat temu nikt nie spodziewał się, że ta impreza tak się rozrośnie. Wtedy wystartowało raptem trochę ponad 200 osób. To była właściwie impreza lokalna, a teraz jest międzynarodowa – podkreślał Stanisław Bartłomiejczyk, dyrektor biegu.
SZCZYTNY CEL
Każdy zawodnik, który ukończył bieg, dostał medal, a zawodnicy od pierwszego do szóstego miejsca nagrody pieniężne. Impreza odbyła się w ramach cyklu „Pomorze Biega i Pomaga”, pod patronatem Radia Gdańsk. Tym razem zbieramy pieniądze dla niepełnosprawnego Nikodema na specjalistyczny wózek inwalidzki z półką pod respirator i ssak. Na razie na koncie jest prawie 18 tysięcy złotych.
20 maja jest obchodzony także jubileusz 25-lecia działalności w Polsce firmy International Paper. Z tej okazji zaplanowano mnóstwo imprez do późnego wieczora.