Łącznie prawie 600 występów i… koniec. Legendy Lechii Gdańsk odchodzą z klubu

Niedzielne spotkanie z Pogonią Szczecin będzie ostatnim domowym występem w barwach Lechii Gdańsk dwóch legend klubu – Piotra Wiśniewskiego i Mateusza Bąka.


PRAWIE TRZYSTA

Mateusz Bąk trafił do Lechii 16 lat temu jako junior. Z klubem przeszedł całą drogę od A-klasy do Ekstraklasy. W 2009 roku wyruszył w piłkarską podróż, zahaczając o portugalskie CS Maritimo, Wisłę Płock, Podbeskidzie, i bułgarski Etyr. Jak sam konsekwentnie podkreślał, jego serce zawsze biło dla Lechii, do której wrócił w 2013 roku. W biało-zielonych barwach wystąpił w 272 meczach.


CHARAKTER WIŚNI

Piotr Wiśniewski nieprzerwaną przygodę z Lechią rozpoczął w 2005 roku, przenosząc się z Kaszubi Kościerzyna. Gole w II lidze i nieustępliwy charakter z miejsca pozycjonowały go jako ulubieńca kibiców. Przez lata „Wiśnia” był czołową postacią gdańskiej ofensywy, w całej historii występów w Lechii strzelając 59 bramek.

W ostatnim czasie obaj piłkarze stracili miejsce w pierwszej jedenastce zespołu Piotra Nowaka. 34-letni pomocnik wystąpił w 3 meczach tego sezonu, łącznie odnotowując zaledwie 40 minut na murawie na szczeblu Ekstraklasy, oraz 147 minut w Pucharze Polski. Jeszcze gorsza była sytuacja Mateusza Bąka. W sezonie 2016/17 był w hierarchii bramkarzem nr 3-4, nie wystąpiwszy w żadnym oficjalnym spotkaniu pierwszej drużyny.

Łącznie obie legendy w barwach Lechii wystąpiły w 548 meczach. Na razie nie wiadomo, w jakim kierunku skierują swoje sportowe kroki.

pkat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj