Energa Czarni Słupsk idą po brąz. Uda się osiągnąć historyczny wynik? [NASZA ANALIZA]

Jeśli w rywalizacji z BM Stalą Ostrów Wielkopolski Energa Czarni Słupsk wygrają dwa mecze, to trzeci rok z rzędu na ich szyjach zawisną brązowe krążki.

Słupszczanie nie są faworytami rywalizacji o trzecie miejsce. Tym bardziej, że zaczynają od meczu w Ostrowie Wielkopolskim. W niewielkiej hali zespołom gości gra się niewygodnie, kibice ostrowian też nie pozostawiają miejsca na kontemplację. Słowem huk i doping od pierwszych chwil meczu.

SOLIDNI Z WADAMI

BM Stal Ostrów Wielkopolski to zespół bardziej niż solidny, ale nie bez wad. W półfinale od stanu 2:0 ze Stelmetem  Zielona Góra drużyna z Wielkopolski potrafiła wygrać oba mecze na własnym parkiecie i doprowadzić do remisu 2:2. „Stalówka” odpadła z walki o finał dopiero w piątym meczu w Zielonej Górze.

Johnson, Carter i King – ta trójka graczy daje Stali średnio ponad 30 punktów w każdym meczu. Do tego wciąż solidny i grożący rzutem za trzy Szymon Szewczyk, Łukasz Majewski, Nikołow i Kostrzewski. Stal ma szerszą rotację od Energa Czarnych Słupsk. To żadna nowina, niemal każdy zespół z czołowej ósemki ma przewagę w tym elemencie nad słupszczanami. ECS wykrwawili się w ćwierćfinale z Anwilem Włocławek i zabrakło im sił na rywalizację z Polskim Cukrem Toruń. Odpadli z walki o finał ulegając zespołowi z Torunia 0:3.

WYKORZYSTAĆ SŁABE PUNKTY

Czy to oznacza, że w walce o brąz słupszczanie zostaną zmieceni przez „Stalówkę”? Niekoniecznie. ECS odpoczęli, od ostatniego meczu z PC Toruń minął grubo ponad tydzień. Obie drużyny rozegrały w play-off dokładnie tyle samo spotkań – po 8.

Gdzie Stal ma słabe punkty?

Aaron Johnson – prawie cztery straty na mecz, rozgrywający Stali gra ryzykownie i zdarza się mu się w prosty sposób tracić piłkę. Oczywiście oprócz tego świetnie asystuje – ponad 7 podań w meczu kończonych punktami – a także świetnie wymusza przewinienia – średnio prawie 5 w meczu i niemal dwa przechwyty. Ale: Johnson ma tylko 172 cm wzrostu, gra z nim blisko kosza przez wyższego o 22 centymetry Lewisa będzie ogromną przewagą Energa Czarnych Słupsk.

Robert Tomaszek. Kiedyś grał w ECS i wszyscy znają skłonność „Psycho” do łatwych i szybkich przewinień. Do tego warto środkowego Stali faulować. Tylko 53 procent z linii rzutów wolnych zachęca do takiej taktyki. Pojedynek nieco „drewnianych” w sposobie poruszania Tomaszka z Bachynskim z Czarnych może przypominać pojedynek drwali na topory, przy czym Bachynski lepiej rzuca wolne.

Stal wydaje się też zespołem „leżącym” Energa Czarnym Słupsk. Zdobywa w ataku średnio 77 punktów, co jest w zasięgu słupszczan. W meczach w tym sezonie Energa Czarni Słupsk wygrali na własnym parkiecie, trochę mecz już o nic dla Stali, ale w Ostrowie Wielkopolskim przegrali tylko różnicą 4 punktów.

Brązowy medal zdobędzie zespół, który wygra dwa spotkania w serii do trzech meczów. Pierwszy mecz w Ostrowie Wielkopolskim 2 czerwca o 20:00. Drugi w Słupsku 5 czerwca o 18:30, ewentualny mecz numer trzy odbędzie się 7 czerwca w Ostrowie Wielkopolskim o godzinie 19:00.

 

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj