Nie było cudu w Radomiu. Drutex-Bytovia zostaje w I lidze

Drutex-Bytovia w rewanżu ograła 2:0 Radomiaka Radom i utrzymała się w Nice I Lidze. W dwumeczu podopieczni Adriana Stawskiego II-ligowcowi nie dali żadnych szans i wygrali 6:0. SPOKOJNE PIERWSZA POŁOWA

W pierwszej części gry w Radomiu nie działo się praktycznie nic ciekawego. Gospodarze próbowali atakować, ale gdy tylko zbliżali się do pola karnego Drutex-Bytovii, tracili futbolówkę. Z kolei goście nie chcieli zbytnio się otworzyć, aby Radomiak nie mógł strzelić pierwszego gola, który mógłby ich napędzić. 

DOPEŁNILI FORMALNOŚCI

„Czarne Wilki” w drugiej połowie postawili kropkę nad „i”. Michał Rzuchowski dobrze odebrał futbolówkę stoperom gospodarzy, odegrał do Surdykowskiego, który podał ponownie do byłego zawodnika Ruchu Chorzów, a ten potężnym strzałem pokonał golkipera.

Od tego momentu tempo meczu wyraźnie spadło. W 75. minucie Michał Rzuchowski zdobył swoją drugą bramkę – tym razem strzałem głową. Radomiak wyraźnie podrażniony ruszył do ataku, aby zdobyć chociaż honorową bramkę. Dobrze spisywał się jednak Mateusz Oszmaniec, który nie przepuścił żadnej piłki.

ULGA W BYTOWIE

Po ciężkich miesiącach w Bytowie udało się uratować Nice I Ligę. „Czarne Wilki” w starciu z II-ligowcem udowodniły, że prezentują znacznie wyższy poziom i gdyby nie błędy popełnione zimą ta drużyna mogła walczyć o zupełnie inne cele.

BW
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj