Czterech wypożyczonych zawodników opuszcza Arkę i wraca do macierzystych klubów. Z żółto-niebieskimi definitywnie żegnają się także Miroslav Bożok, Paweł Abbott i Przemysław Trytko, których umowy nie zostaną przedłużone. Skład Arki tworzyli w znacznym stopniu zawodnicy wypożyczeni z innych zespołów. Najlepszym przykładem jest Mateusz Szwoch. Pomocnik Legii Warszawa w obecnym sezonie opuścił tylko jedno ligowe spotkanie żółto-niebieskich, a na boisku spędził największą spośród gdynian liczbę minut – dokładnie 2718. 24-letni rozgrywający wraca do „Wojskowych” i ma podjąć rywalizację o miejsce w składzie, a o tym, czy zostanie wypożyczony po raz kolejny, zadecyduje po okresie przygotowawczym Jacek Magiera.
FORMELLA ROZCZAROWAŁ
Jeszcze podczas walki o awans do Ekstraklasy ze Szwochem świetnie współpracował Dariusz Formella. W trakcie przerwy zimowej skrzydłowy znów trafił do Arki na zasadach transferu czasowego. Tym razem jednak okazał się być sporym rozczarowaniem. Irytował niedokładnością i podejmował złe decyzje przy wykańczaniu akcji, a do bramki w siedemnastu występach trafił zaledwie trzykrotnie.
ODCHODZI NAJWIĘKSZY PRZEGRANY
Przygodę z Arką skończył również jeden z największych przegranych końcówki sezonu – Konrad Jałocha. Na początku sezonu wywalczył sobie miejsce w składzie i długo był pierwszym wyborem do miejsca między słupkami. Stracił je niedługo po przyjściu do klubu Leszka Ojrzyńskiego. Ostatni występ zaliczył w 30. kolejce, a w dodatku nie zagrał ani minuty w Pucharze Polski, nawet kiedy kompromitujące błędy popełniał Pavels Steinbors.
Najbardziej marginalną rolę, wśród wypożyczonych zawodników, odegrał Adrian Błąd. Czternaście razy pojawił się na murawie, ale tylko trzykrotnie w podstawowej „jedenastce”. W pamięci kibiców zapisał się jednak bardzo ważnym golem, który zapewnił Arce punkt w pierwszych w tym sezonie derbach Trójmiasta.
TRANSFEROWE BŁĘDY
Przemysław Trytko, który do Gdyni wrócił w przerwie zimowej, miał być lekiem na nieskuteczność zespołu. Napastnik w pierwszych ośmiu występach zdobył dwie bramki, a w meczach decydujących o utrzymaniu nie wystąpił ani minuty. Ostatni raz na boisku pojawił się w 33. kolejce, a jego umowa nie zostanie przedłużona.
Nowych kontraktów z klubem nie podpiszą również dwaj zawodnicy, którzy odegrali ważną rolę w walce o awans do elity. Już wcześniej wiadomo było, że Arkę opuści Miroslav Bożok, który w tym sezonie wystąpił w trzydziestu ligowych meczach. Nowej umowy nie podpisze także Paweł Abbott. Napastnik w tych rozgrywkach zagrał w zaledwie jedenastu spotkaniach, ale w poprzednich był jednym z liderów drużyny, dwanaście razy trafiając do siatki.
WZMOCNIENIA PRZED WALKĄ W EUROPIE
Arka stara się o przedłużenie wygasającego kontraktu z najlepszym strzelcem zespołu – Rafałem Siemaszką. Do drużyny dołączyli już Krzysztof Pilarz, Michał Żebrakowski, Tomas Kosut oraz Adrian Klimczak, a w treningach z żółto-niebieskimi uczestniczy Adam Danch.