Maciej Hirsz, strongman z teamu Polskiej Floty, zwycięstwem w Sierakowicach zakończył niezwykle udany sezon. Zawodnik z Kartuz zdominował zawody wygrywając z dużą przewagą punktową.
– Ten sezon jest dla mnie bardzo dobry i wiedziałem, że zwycięstwem w Sierakowicach postawię w nim kropkę nad „i” – mówi Maciej Hirsz. – Intensywnie przygotowywałem się do startu i od pierwszej konkurencji byłem spokojny o dobry wynik, choć rywale pokazali się również z bardzo dobrej strony – mówi sportowiec.
Drugie miejsce zajął Tomasz Lademann, a na najniższym stopniu podium uplasował się Sebastian Kurek. Gościem specjalnym zawodów był Robert Burneika.
Tegoroczny sezon był dla strongmana z Kartuz bardzo dobry. Od kwietniowego zwycięstwa na zawodach Arnold Amateur Strongman w RPA zawodnik Polskiej Floty ani razu nie spadł poniżej 3 miejsca. Teraz przed nim odpoczynek, a potem intensywne przygotowania do kolejnego sezonu. Jeśli Maciek utrzyma formę z ostatnich miesięcy, lub jeszcze ją poprawi, możemy być spokojni, że w przyszłym roku postawi sobie poprzeczkę naprawdę wysoko i nieraz nas zaskoczy świetnym wynikiem.
Wyniki zawodów w Sierakowicach:
1. Maciej Hirsz – 47 pkt
2. Tomasz Lademann 32,5 pkt
3. Sebastian Kurek 30,5 pkt
4. Bartłomiej Grubba 29,5 pkt
5. Dariusz Wejer 20 pkt
6. Grzegorz Szymański 16 pkt
7. Michał Adam Kopacki 10 pkt