Nie ma już Vistalu, ale drużyna jest dalej. Gdyńskie szczypiornistki lepsze w derbach Pomorza

GTPR Gdynia wygrał derbowe spotkanie z Kramem Start Elbląg 31:28 (15:12). To pierwsze zwycięstwo szczypiornistek po transformacji klubu z Vistalu na GTPR. Gdynianki zajmują czwarte miejsce w tabeli PGNiG Superligi Kobiet. Przed meczem faworytem wydawały się gospodynie. GTPR jest obecnie targany problemami – niedawno zmieniono trenera, drużynę opuściła Małgorzata Gapska i Patrycja Kulwińska, ale największym zmartwieniem jest sytuacja finansowa klubu. Na boisku lepsze okazał się jednak gdynianki.

Wynik dobrym rzutem otworzyła Joanna Kozłowska, ale kolejne minuty należały do gospodyń, które szybko odskoczyły na dystans dwóch trafień. GTPR miał kilka okazji do wyrównania, ale nawet gdy był tego bardzo bliski po obronie rzutu karnego przez Weronikę Kordowiecką, źle grał w ataku i w konsekwencji nie doprowadzał do remisu. To udało się dopiero po passie trzech rzuconych bramek z rzędu, które przeplotła jeszcze dwuminutowa kara dla jednej z rywalek i gdynianki wyszły na prowadzenie 11:10. Po chwili Kram Start wyrównał, ale to było ostatnie trafienie gospodyń w pierwszej połowie. Przyjezdne skutecznie atakowały jeszcze trzykrotnie i do przerwy prowadziły 15:12.

PRZESTÓJ I PRZEBUDZENIE W KOŃCÓWCE

W drugiej części gry wydawało się, że gdynianki będą spokojnie kontrolowały przebieg meczu i przez pierwsze dziesięć minut tak to wyglądało. Wtedy jednak passę czterech trafień z rzędu zaliczyły gospodynie i zrobiło się niebezpiecznie, bo GTPR prowadził już tylko 22:21. Jeszcze przez cztery minuty potrafił bronić przewagi, ale w czterdziestej siódmej Kram Start w końcu doprowadził do remisu 24:24, a chwilę później prowadził nawet 26:25. Wtedy jednak przebudziły się gdynianki, które szybko zdobyły cztery gole i na trzy minuty przed końcem wygrywały 29:26. Nie oznaczało to braku emocji, bo czerwoną kartkę obejrzała jeszcze Aleksandra Zych i choć rywalki ambitnie walczyły do ostatnich sekund, to triumfował GTPR, który wygrał 31:28.

To dziewiąte zwycięstwo gdyńskich szczypiornistek w tym sezonie, które na koncie mają także trzy porażki i zajmują czwarte miejsce w tabeli PGNiG Superligi Kobiet.

Tymoteusz Kobiela
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj