Już o godzinie 18 rozpocznie się kolejny ligowy mecz Trefla Gdańsk. Żółto-czarni w Ergo Arenie podejmą Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Będzie to starcie dwóch włoskich szkoleniowców, którzy w ojczyźnie mieszkają niemal obok siebie. Na parkiecie nie będzie sentymentów – gospodarze walczą o zatarcie złego wrażenia po porażce z Onico Warszawa, a goście są na fali po wygranej z PGE Skrą Bełchatów. Wiele można powiedzieć o siatkarzach Trefla, ale stwierdzenie, że ich forma jest stabilna, byłoby nieprawdziwe. Gdańszczanie w ciągu poprzedniego tygodnia awansowali do turnieju finałowego Pucharu Polski po pewnej wygranej 3:0, a trzy dni później po beznadziejnym meczu przegrali „do zera” z Onico Warszawa. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Andrea Anastasi na oficjalnej stronie klubu przekonuje, że tak bolesna porażka może pomóc drużynie w osiągnięciu wyższego poziomu gry.

Taka zwyżka formy będzie konieczna, bo gdańszczan w najbliższy weekend czeka bardzo trudne zadanie. W pierwszym meczu turnieju finałowego Pucharu Polski zmierzą się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Przeciwnikiem najtrudniejszym z możliwych, ale też przeciwnikiem, którego da się pokonać. W ten weekend dokonała tego Asseco Resovia, która jako pierwsza w tym sezonie była w stanie wygrać z mistrzem Polski.

GROŹNY BENIAMINEK

W spotkaniu z zespołem z Zawiercia gdańszczanie będą faworytami. Faworytem starcia z tą samą drużyną była jednak także PGE Skra Bełchatów, która boleśnie przegrała 0:3. To nie jedyna w tym sezonie niespodzianka sprawiona przez beniaminka. „Jurajscy Rycerze” pokonali już w tym sezonie choćby Asseco Resovię Rzeszów.

WŁOSKIE POPOŁUDNIE

Poniedziałkowy mecz będzie spotkaniem dwóch włoskich trenerów – Andrei Anastasiego i Emanuele Zaniniego. Poza narodowością łączy ich też miejsce zamieszkania, bo we Włoszech ich domy dzieli zaledwie 100 metrów. Szkoleniowcy współpracowali już także prowadząc jedną z włoskich drużyn oraz w reprezentacji tego kraju.

 Bilety na starcie z Aluron Virtu są dostępne na stronie https://trefl.ticketsoft.pl/, a ich ceny zaczynają się od 10 zł. Pierwszy gwizdek starcia o godz. 18.