Przejechali 8000 km, teraz zagrają w Polsce. Polpharma podejmuje Rosę, przyjaciele powalczą przeciw sobie

Jeden z Ohio, drugi z Nowego Jorku. Znają się z z czasów gry w młodzieżowym college’u, kiedy wspólnie uzyskiwali punkty dla zespołu All Americans. W sobotę spotkają się w odległej o 8000 km Polsce i w 50-tysięcznym Starogardzie Gdańskim.

Niewątpliwie ozdobą spotkania pomiędzy Polpharmą Starogard Gdański a Rosą Radom będzie pojedynek starych znajomych, rozgrywających Polpharmy Starogard Joe Thommasona oraz Rosy Radom Kevina Puntera. 

PRZYJACIELE DAWNYCH LAT

Obaj pełnią wiodące role w swoich zespołach – Thomasson jest drugim strzelcem Polpharmy, zdobywając 13,2 pkt na mecz. Punter jest także drugim strzelcem, tyle że… całej ligi, z imponującą średnią 19,2 pkt. – Jesteśmy przyjaciółmi od dzieciństwa, wychowanymi razem. Nikt nie przewidziałby, że zmierzymy się przeciwko sobie w tej lidze – mówił oficjalnemu profilowi facebookowemu Polpharmy Joe Thomasson. 

LAURY I PODRÓŻE 

Tak jak w różnych częściach Stanów Zjednoczonych się rodzili, tak odmiennymi ścieżkami kariery podążali. Pochodzący z Bronxu w Nowym Jorku Punter wylądował w 2016 roku w lidze letniej NBA, gdzie zagrał w 6 spotkaniach Minnesoty Timberwolves. W tym samym czasie urodzonego w Ohio Thomassona wybrano do I składu najlepszych defensorów Horizon League NCAA. Obaj mieli argumenty, Punter robiące większe wrażenie, Thommason pozostające nieco w cieniu osiągnięć rówieśnika. Wylatując ze Stanów i szukając doświadczeń, obaj rozpierzchli się po najróżniejszych zakątkach Europy. Punter grał w Belgii i Grecji, Thomasson chwilę występował w Rumunii. Ostatecznie obaj wylądowali w Polsce. 

NIE MOŻNA STRACIĆ DYSTANSU

Sobotni mecz to także spotkanie sąsiadów w tabeli ligowej. Polpharma i Rosa po obiecującym początku sezonu, miały chęć na stałe zadomowić się w czołówce zestawienia. Niestety, ostatnie wyczyny obu ekip rozmijają się z aspiracjami. Szczególnie tych zespołu z Radomia, uczestnika Ligi Mistrzów i potentata krajowego podwórka. Radomianie z bilansem 10-9 zajmują 10. miejsce w tabeli. Polpharma mając jedną porażkę więcej, jest oczko niżej. Zwycięzca sobotniej potyczki zbliży się do miejsc gwarantujących awans do play-off. 

Początek meczu o 18:00.

Paweł Kątnik

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj