Piłkarska potyczka Orłów we Wrocławiu. Nigeryjczycy mają podsunąć pomysł jak na mundialu ograć Senegal

Polscy piłkarze zaczynają operację „mundial”. O 20.45 zagrają pierwszy z czterech zaplanowanych przed finałami MŚ meczów towarzyskich. Spotkanie z Nigerią na Stadionie Miejskim we Wrocławiu będzie pierwszym w historii piłkarskich kontaktów obu krajów. Przeciwnik nieprzypadkowy. Na turnieju w Rosji Polacy zmierzą się z inną drużyną z Afryki – Senegalem. Polacy (6. miejsce w rankingu FIFA) rzadko grają z zespołami z Afryki. Ostatnim rywalem z tego kontynentu była w 2012 roku Republika Południowej Afryki. Ten mecz nasz zespół wygrał 1:0 po golu Marcina Komorowskiego.

WIELCY NIEOBECNI

Łukasz Piszczek wyjechał towarzyszyć żonie przy narodzinach potomka. Maciej Rybus i Bartosz Bereszyński – kontuzjowani, Sławomir Peszko – przeziębiony. Jakub Błaszczykowski dopiero za kilkanaście dni wróci do treningu.

Trener Adam Nawałka powołał największe gwiazdy, między innymi Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka i Kamila Glika. Do składu wraca Arkadiusz Milik, który niedawno wyleczył kontuzję kolana.

We Wrocławiu nie zagra także kapitan reprezentacji Nigerii – John Obi Mikel. Pomocnik Tianjin Teda musiał zostać w Chinach, aby zająć się formalnościami związanymi z przedłużeniem pozwolenia na pracę.

NIEDOCENIANI RYWALE

Nigeryjczycy również zagrają na mundialu w Rosji (grupa D, rywale: Argentyna, Chorwacja i Islandia). Do meczu z Polską podopieczni Gernota Rohra także przygotowują się w najmocniejszym składzie. W drużynie występuje wielu zawodników grających na co dzień w czołowych ligach europejskich. Dynamiczną linię ataku tworzą grający w angielskiej Premier League Alex Iwobi (Arsenal) i Kelechi Iheanacho (Leicester), a także Ahmed Musa z CSKA Moskwa. Groźny w ofensywie może być także boczny obrońca Chelsea, Victor Moses.

Chociaż Nigeryjczycy są niżej notowani (52. miejsce w rankingu FIFA), to nie należy ich lekceważyć. Na początku roku reprezentacja „Super Orłów” dotarła do finału Mistrzostw Narodów Afryki, gdzie uległa gospodarzom turnieju, Marokańczykom.

POLSKO-NIGERYJSKI PIERWIASTEK

Piłkarską historię obu krajów łączy Emmanuel Olisadebe. Urodzony w Nigerii piłkarz w 1997 roku trafił do Polonii Warszawa. Dzięki dobrej formie otrzymał polskie obywatelstwo i został powołany do naszej kadry narodowej. To głównie dzięki niemu (8 bramek w eliminacjach) reprezentacja pod wodzą Jerzego Engela zakwalifikowała się na mistrzostwa świata w Korei i Japonii. W 2011 roku był o krok od występów w Lechii Gdańsk, ale ostatecznie nie doszło do podpisania kontraktu. Olisadebe w polskiej kadrze zagrał 25 spotkań, w których strzelił 11 goli.

Mecz Polska-Nigeria w piątek o 20:45. Transmisja w TVP1.

Włodzimierz Machnikowski/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj