Szósty Bieg do Źródeł rozstrzygnięty. Jako pierwszy w kategorii open na 10 km do mety dobiegł Arkadiusz Połeć z Gdyni. Ukończył zawody w ciągu trzydziestu trzech minut. Z kolei w konkurencji na 3 km najlepszy był Szymon Korol, który dobiegł w niecałe 15 minut.
W biegu wzięło udział około 1,5 tysiąca osób: niecałe 600 osób na 10 km, a niemal 800 osób w różnym wieku w kategorii rodzinnej na 3 km. Trasa przebiega przez deptak wzdłuż plaży w Jelitkowie oraz przez Park Reagana.
ROZGRZEWKA Z MISTRZEM
O rozgrzewkę zadbał Marcin Urbaś – medalista mistrzostw Europy w biegu na dwieście metrów oraz ambasador akcji Pomorze Biega i Pomaga. – Bieg na 10 km może przebiec każdy bez przygotowania, pytanie tylko w jakiej formie. Przygotowania należy zacząć od biegania bardzo wolnego, przygotowania tlenowego, wytrzymałości ogólnej. Biegać na początku krótsze odcinki w marszobiegu. Potem, gdy jesteśmy bardziej przyzwyczajeni, można biegać 30-minutowe lub godzinne odcinki nadal w bardzo wolnym tempie, a następnie trzeba zacząć się przygotowywać do samego biegu, czyli wejść w treningi z zakresu wytrzymałości specjalnej i szybkościowej – mówi Marcin Urbaś.
Jego zdaniem rozgrzewka jest priorytetowa. – Ona nie musi trwać bardzo długo. Wystarczy 8-10 minut, żeby zacząć od razu z wysokiego C. Wystarczy podejść do biegu racjonalnie, czyli bardzo wolnym tempem. Jeżeli się do niego przygotowujemy, możemy pokusić się o bicie rekordów, a ja wychodzę z założenia, że im krócej człowiek biega, tym mniej się męczy. Różnica między pół godziny a godziną w biegu na 10 km jest bardzo znacząca – dodaje olimpijczyk.
Drugim z gości specjalnych był tancerz Tomasz Barański, który poprowadził wspólny taniec wodny.
Jako pierwszy bieg rodzinny ukończył 15-letni Szymon Korol z Gdańska. Pokonał on dystans w czasie nie dłuższym niż 15 minut. – Wygrałem biegnąc bardzo wolnym tempem. Jestem po kontuzji, tata namówił mnie na ten bieg, dla zdrowia – mówił Szymon Korol.
W klasyfikacji generalnej kobiet zwyciężyła Małgorzata Tuwalska.
15-LECIE GIWK-U
Sama nazwa Bieg do Źródeł wzięła się od ujęcia wody Czarny Dwór w Jelitkowie, które zaopatruje trzydzieści procent mieszkańców Gdańska w wodę pitną. – W tym roku nasza spółka obchodzi 15-lecie działalności. Bardzo nam zależało, żeby zwrócić uwagę mieszkańców na ujęcia wody pitnej, które są bardzo ważne w funkcjonowaniu miasta. Stąd pomysł na połączenie biegu i pikniku – mówi Monika Piotrowska-Szypryt z GIWK-u.