Zacznie się prawdziwa „Mundialomania”. Polska pokonuje Wenezuelę na Mistrzostwach Świata koszykarzy

Świetny start polskich koszykarzy na Mistrzostwach Świata w Chinach. Biało-czerwoni na inaugurację zmagań w grupie A pokonali Wenezuelę 80:69. Kluczową rolę pod koszem odgrywał środkowy Asseco Arki Gdynia Adam Hrycaniuk.

Poza pierwszymi nerwowymi minutami, w pozostałych fragmentach spotkania Biało-czerwoni pokazali wielką klasę i opanowanie. Potwierdziło się to, co mówili Radiu Gdańsk koszykarze Arki Gdynia, Dariusz Wyka i Krzysztof Szubarga, że nie należy z przegranych sparingów wyciągać daleko idących wniosków.

OPANOWALI NERWY

Od połowy drugiej kwarty nasi reprezentanci zaczęli przejmować kontrolę nad spotkaniem. Odskoczyli na bezpieczną przewagę około 10 punktów i tę przewagę utrzymywali do końca. Doskonałe zawody rozegrał skrzydłowy Michał Sokołowski, który zdobył 16 punktów. Na wyróżnienie zasługuje jednak cała drużyna, bo to zgrany kolektyw był główną przyczyną dobrej gry i końcowego sukcesu. W studiu TVP Marcin Gortat największe pochwały słał pod adresem Adama Waczyńskiego (13 punktów i najwięcej minut na boisku z całej drużyny), ale zawodnikiem spotkania wybrany został Mateusz Ponitka. – To nie ma znaczenia, najważniejsze że zafunkcjonowała drużyna – komentował wybór przed kamerami TVP Sport Ponitka.

GDYŃSKA REPREZENTACJA

Pod koszem ogromna pracę wykonał Adam Hrycaniuk. W całym spotkaniu zdobył 10 punktów, dołożył 10 zbiórek, czym już w pierwszym meczu zapewnił sobie double-double. 35-letni podkoszowy otrzymał podobną liczbę minut co Damian Kulig, jednak to zawodnik Asseco Arki jest pierwszym wyborem Mike’a Taylora.

Kolejne spotkanie 2 września z gospodarzami, drużyną Chin. Na koniec zmagań grupowych podopieczni Mike’a Taylora zagrają z Wybrzeżem Kości Słoniowej.

 

1. mecz na Mistrzostwach Świata koszykarzy: Polska – Wenezuela 80:69 (22:24; 22-12; 16-15; 20-18)

 

Paweł Kątnik

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj