Pobiegnij 18 stycznia z Piotrem Suchenią w ramach akcji Ultrakrew Każdy ma swój krwiobieg

Dzisiaj oficjalnie wystartowała kolejna edycja akcji Ultrakrew. W ramach akcji grupa śmiałków planuje pokonać charytatywnie 550 km wzdłuż całego polskiego wybrzeża. Tradycyjnie celem jest promocja honorowego oddawania krwi.

Myślą przewodnią inicjatywy jest hasło – Każdy ma swój krwiobieg.

– Jesteśmy odpowiedzialni za to, aby maksymalnie wykorzystać to, na co mamy wpływ dbając o siebie. Odpowiedzialni będziemy również wtedy, kiedy pomyślimy – A co kiedy moja dbałość nie wystarczy?

Co kiedy pomimo zdrowego trybu życia będę bezradny wobec tego, co dzieje się w moim ciele? Dlatego takie miejsca jak szpitale uniwersyteckie, specjalistyczny sprzęt dostęp do leków oraz świetnej kadry to podstawa naszego bezpieczeństwa – podkreślają pomysłodawcy akcji Ultrakrew.

A wszystko zaczęło się od dramatycznej historii Asi – osoby zdrowej i dbającej o siebie. Asia zachorowała nagle. Trafiła do szpitala, a jej stan w ciągu kilku godzin okazał się krytyczny. Tocząc walkę o życie zapadła w śpiączkę. Lekarze zdiagnozowali u niej niezwykle rzadką chorobę, w wyniku której płytki krwi ulegają rozpadowi, tworząc skrzepy. Leczenie Asi i próba wyprowadzenia jej ze śpiączki polegały między innymi na podawaniu dużej ilości osocza z krwi. 90% przypadków osób, które zapadają na tę chorobę kończy się śmiertelnie.

Historia Asi zakończyła się pozytywnie. Wyszła ze śpiączki. Wróciła do pełnej sprawności. Kiedy Asia była w śpiączce, jej brat Jacek (na co dzień ultra maratończyk) złożył jej obietnicę – Jeśli Ty wrócisz do nas, to ja dla Ciebie przebiegnę polskie wybrzeże. Asia wróciła. Jacek słowa dotrzyma. Do Jacka dołączyła rodzina, jak również Przyjaciele – biegacze i nie-biegacze. Dlatego powstała akcja Każdy ma swój krwiobieg.

W historii Asi największe wrażenie robią liczby. Aby przeżyć i wyzdrowieć potrzebowała 171 opakowań osocza, czyli 171 osób musiało oddać krew. Osocze jest podawane z użyciem specjalistycznego sprzętu, gdzie jednorazowa aplikacja trwa kilka godzin. Takich podań robi się n-liczba. Oznacza to ogromny wysiłek. Dlatego idea Jacka i ultra ekipy to 550 km za 171 opakowań osocza przyjętych przez Asię. Biegi ultra to długie dystanse, a ilość krwi potrzeba dla uratowania życia – to ultra dawka.

Tak jak wspomnieliśmy, akcja wystartowała dzisiaj w Świnoujściu. Jako, że bieg ma formułę otwartą, w wybranych miejscach będzie można dołączyć się do grupy i uczynić ten bieg jeszcze bardziej wspólnym. Między innymi do wspólnego biegu towarzyskiego zaprasza ambasador akcji – Piotr Suchenia. Razem z nim będzie można przebiec dystans pomiędzy molami Gdyni i Gdańska. Start nastąpi 18 stycznia o godzinie 09:15 w Gdyni Orłowie.

Więcej informacji można znaleźć na: ultrakrew.pl.

Maciej Gach

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj