500 młodych piłkarzy na trzech pełnowymiarowych boiskach, 25 trenerów i czwartoligowy zespół. Jaguar Gdańsk wychodzi z kwarantanny

Kompleks piłkarski Jaguara Gdańsk od poniedziałku tętni sportowym życiem. –  Nie ma śladu po koronawirusowym zamrożeniu – mówi trener koordynator – Marek Szutowicz.

Dwa pełnowymiarowe boiska na otwartej przestrzeni i jedno pod dachem czyni z kompleksu sportowego Jaguara Gdańsk jest jednym z najatrakcyjniejszych na Pomorzu. W Akademii pod okiem 25 trenerów swe umiejętności i pasje rozwija ponad 500 młodych piłkarzy. Na pełnowymiarowym boisku jednocześnie może przebywać 22 piłkarzy, jeśli dwie połowy zostaną od siebie oddzielone – po 16 na każdej. Każda drużyna trenuje po trzy razy w tygodniu, zajęcia trwają od 16:00 do 21:00.

LIGA

Pierwszy zespół utrzymał się w 4. lidze, bowiem rozgrywki zostały przerwane i nie było degradacji.

– Promocja wywalczona przy zielonym stoliku nie daje tyle satysfakcji co wynik osiągnięty na zielonej murawie. Jednak sezon 4 ligi to już historia – mówi trener koordynator Jaguara Gdańsk – Marek Szutowicz

Szkielet zespołu na nowy sezon jest już gotowy. Jaguar zamierza powalczyć o czołowe miejsca, przy czym szanse gry otrzymają najzdolniejsi wychowankowie.

RODZICE

Akademia Piłkarska Jaguara utrzymywana jest przede wszystkim z wpłat rodziców. Miesięcznie to ok. 180 zł. Po „odmrożeniu” szkolenia do treningów wrócili prawie wszyscy. Ci, którzy najboleśniej doświadczyli pandemii, np.tracąc pracę, mimo ograniczonych środków, nie zostali pozbawieni możliwości udziału w zajęciach.

Posłuchaj rozmowy z Markiem Szutowiczem:

 

Włodzimierz Machnikowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj