Kierunek wyznaczyli panowie. Żeńska kadra Polski zagra w Oslo o zachowanie szans na mundial

(fot. 400mm.pl/Grzegorz Radtke)

Trzy kolejki pozostały do zakończenia fazy grupowej eliminacji mistrzostw świata, które zostaną rozegrane w 2023 roku w Australii i Nowej Zelandii. Porażka biało-czerwonych w Oslo i zwycięstwo Belgii w Kosowie mogą zakończyć już dziś sen polskich futbolistek o mundialu.

Nasz zespół wyleciał z Trójmiasta podbudowany czwartkowym zwycięstwem 12:0 w Gdyni nad Armenią. Tylko gola zabrakło do wyrównania rekordu strzeleckiego kadry. Nikola Karczewska strzeliła aż sześć bramek, Weronika Zawistowska zdobyła dwie, a po jednej dorzuciły Dominika Grabowska, Adrianna Achcińska, Zofia Buszewska oraz Anna Zapała.

Ostatnia kolejka niczego nie zmieniła w układzie tabeli grupy F. Norweżki odniosły szóste zwycięstwo, tracąc dopiero pierwszą bramkę od początku rywalizacji. O trzy punkty wyprzedzają Belgijki oraz o pięć Polki.

Tabela grupy F eliminacji mistrzostw świata:

1. Norwegia 7 19 39-1
2. Belgia 7 16 43-5
3. Polska 7 14 18-6
4. Albania 7 7 9-23
5. Kosowo 7 4 5-21
6. Armenia 7 0 0-58

OPTYMIZM TRENERKI

Belgijki we wtorek zagrają na wyjeździe z reprezentantkami Kosowa. Inny wynik niż ich wygrana będzie niespodzianką. To oznacza, że porażka Polek w Oslo będzie już praktycznie oznaczała pożegnanie z szansami nawet na drugą pozycję, gwarantującą występ w barażach.

Norweżki ostatnią porażkę w spotkaniu o punkty poniosły w ćwierćfinale mistrzostw świata 2019 przeciwko Anglii, ale w październiku w Łodzi było 0:0.

Wystarczy dziś powtórzyć determinację w obronie z tamtego spotkania oraz skuteczność z Gdyni i… będzie dobrze. Optymizmem z Radiem Gdańsk podzieliła się selekcjonerka biało-czerwonych – Nina Patalon.

Początek meczu Norwegia – Polska we wtorek, 12 kwietnia, o 19:00. Transmisja w TVP Sport.

Włodzimierz Machnikowski/mrud

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj