Wszystko na sprzedaż? Niekoniecznie. Katar przegrał mecz inaugurujący mistrzostwa świata

(fot. EPA/Noushad Thekkayil/PAP/EPA)

Pierwszy w dziejach piłkarskich mistrzostw świata gospodarz został pokonany na otwarcie imprezy. W drugim jej dniu Anglia zmierzy się z Iranem, USA z Walią, a Senegal z Holandią.

Powiało optymizmem. Okazuje się, że pieniądze maja jednak ograniczony zasięg. Kiedy w trzeciej minucie piłka znalazła się w siatce Katarczyków, a uznany włoski sędzia Daniele Orsato zdecydował się skorzystać z pomocy VAR i po konsultacji gola nie uznał, pojawiło się zwątpienie. Kiedy jednak zobaczyliśmy animację całego zdarzenia, okazało się, że miał rację. Dodajmy, że Włoch skorzystał z pomocy Tomasza Listkiewicza, który pracował w sztabie VAR.

W 15. minucie bramkarz Saad Al Sheeb sfaulował przeciwnika w polu karnym. Arbiter kolejny raz stanął na wysokości zadania i zgodnie z tym, co widział z bliska, zarządził rzut karny. 33-letni napastnik Fenerbahce Stambuł Enner Valencia strzelił swego pierwszego gola. Po kolejnym kwadransie efektownym uderzeniem głową ustalił wynik spotkania.

REAKCJA TRYBUN

Przed pierwszym gwizdkiem na trybunach Al-Chaur zasiadło 67 372 kibiców. W obliczu porażki w drugiej połowie kilka tysięcy miejsc było już pustych. Pół godziny wystarczyło, by Katarczycy wyzbyli się złudzeń. W 2015 roku podczas finałów MŚ w piłce ręcznej, udało się znaturalizować prawie całą reprezentację. Inwestycja była trafiona, bowiem gospodarze zostali wicemistrzami świata. Nam turniej także dobrze się kojarzy, bowiem Polska zdobyła brąz.

USA-WALIA JAK POLSKA-MEKSYK

W drugim dniu mistrzostw Senegal i Holandia dograją pierwszą kolejkę w grupie A. Karty odkryją także zespoły w grupie B. Wielki faworyt, Anglia, zagra z Iranem, a wieczorem Stany Zjednoczone zmierzą się z Walią. Układ sił w tej grupie podobny jest do naszej. Anglia i Argentyna to zdaniem ekspertów pewniacy do wyjścia z grupy. Zwycięzcy meczów USA-Walia oraz Polska-Meksyk znajdą się w komfortowej sytuacji, bowiem czekać ich będzie jeszcze mecz ze skazywanymi na pożarcie – Iranem i Arabia Saudyjską.

Terminarz, 21.11:
grupa A: Senegal – Holandia (17:00)

grupa B: Anglia – Iran (14.00)
grupa B: USA – Walia (20.00)

Włodzimierz Machnikowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj