8420 kibiców zasiadło w sobotę w Ergo Arenie, aby zobaczyć mecz kaszubski z udziałem Trefla Sopot i Legii Warszawa. Taka frekwencja jest rekordem, jeżeli chodzi o obecny sezon Orlen Basket Ligi. Ostatecznie zespół z Sopotu rozprawił się z przyjezdnymi 77:69 (18:12, 24:20, 18:19, 17:18).
Trefl jest na fali wznoszącej, o czym świadczy ich drugie zwycięstwo z rzędu. Warto zwrócić uwagę na świetny debiut w wykonaniu Jakuba Schenka, który zdobył 16 punktów, był najskuteczniejszym koszykarzem Trefla oraz został wybrany MVP spotkania.
Początek spotkania był z obu stron mocno spokojny i niepewny. Mało widzieliśmy akcji, a przede wszystkim celnych rzutów. Po 5 minutach na tablicy widniał wynik 4:5.
Szkoleniowcy obu ekip zapobiegli nudzie, rotując składem. Dzięki temu po 10 minutach Trefl prowadził już 18:12. Gra rozruszała się szczególnie od drugiej kwarty, kiedy to doszło już do wyniku 28:25. Wtedy swój festiwal rozpoczęli podopieczni Žana Tabaka, którzy uciekli rywalom na wynik 34:25. Legia nieco się obudziła, jednak mimo wszystko to Trefl był groźniejszym, a przede wszystkim bardziej skutecznym zespołem, przez co druga połowa zakończyła się wynikiem 42:32.
Mecz się wyrównał, jednak gospodarze byli w stanie utrzymywać prowadzenie. Świetnie spisywał się Jarosław Zyskowski, dzięki któremu Trefl przed ostatnią kwartą mógł cieszyć się dziewięciopunktową zaliczką.
W ostatniej kwarcie niezwykle zmotywowana okazała się Legia. W pewnym momencie nadrobili sporo strat i przegrywali już tylko 61:64. Trefl odzyskał jednak kontrolę i uspokoił mecz, w dużej mierze ze sprawą debiutującego Jakuba Schenka. Ostatecznie mecz kaszubski zakończył się wynikiem 77:69.
Trefl Sopot – Legia Warszawa 77:69 (18:12, 24:20, 18:19, 17:18)
Trefl Sopot: Van Vliet 14 pkt (3×3, 6 zb.), Best 14 (1×3, 11 zb.), Varadi 3 (1×3, 7 zb.), Musiał 3 (1×3), Witliński 2 (6 zb.) oraz Schenk 16, Zyskowski 15, Tomczak 5, Barnes 3 (1×3), Scruggs 2
Legia Warszawa: Holman 16 (4×3, 8 zb.), Ponitka 13 (5 as.), Kolenda 12 (2×3), Vital 9 (1×3, 6 st.), Pipes 5 oraz Cowels 14 (4×3), Wyka, Wieluński, Linowski
Jakub Krysiewicz